W najbliższym czasie czekają mnie i żonę liczne wyjazdy służbowe. Czy prawdą jest, że poruszając się samochodem na terenie kraju, kierowca nie musi posiadać przy sobie dokumentu prawa jazdy? Jeśli tak, to czy dotyczy to każdego kierowcy, czy przewidziane są w tej kwestii wyjątki?
Rzeczywiście, przepisy regulujące tę kwestię zostały niedawno zmienione. Do tej pory kierujący pojazdem był zobowiązany mieć przy sobie i okazywać na żądanie uprawnionego organu m.in. dokument stwierdzający uprawnienie do kierowania pojazdem. Na skutek nowelizacji przepisów, ustawą o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2020 r. poz. 1517) wprowadzono przepis, który obowiązek ten ograniczył jedynie do dokumentów stwierdzających uprawnienie do kierowania pojazdem innych niż wydane w kraju (tj. w Polsce), jeżeli kierujący nie posiada wydanego w kraju prawa jazdy (art. 38 ust. 1 pkt 1 znowelizowanego Prawa o ruchu drogowym).
Wejście w życie tego przepisu uzależnione zostało jednak od decyzji właściwego ministra. Komunikat w tej sprawie w dniu 4 września 2020 r. wydał Minister Cyfryzacji (Dz. U. z 2020 r. poz. 1533). W dokumencie tym określono, że termin wdrożenia rozwiązań technicznych umożliwiających weryfikację danych o kierującym pojazdem w Centralnej Ewidencji Kierowców i wprowadzanie do CEK informacji o zatrzymaniu wydanego w kraju prawa jazdy lub pozwolenia na kierowanie tramwajem oraz o ich zwrocie ustanawia się na dzień 5 grudnia 2020 r.
Zatem oznacza to, że w większości przypadków kierowcy nie muszą wozić ze sobą prawa jazdy, podobnie jak dowodu rejestracyjnego pojazdu, z którego to obowiązku zostali zwolnieni 2 lata wcześniej.
|