Celowo uszkodziłem pojazd tak, aby pozyskać środki na naprawdę innych uszkodzeń pojazdu. Zakładałem, że kwota odszkodowania pozwoli pokryć koszty naprawy także niektórych innych uszkodzeń. Miałem wykupioną polisę autocasco. Zgłosiłem sprawę do ubezpieczyciela. Po dokonaniu oględzin sprawa wyszła na jaw. Teraz ubezpieczyciel poinformował, że będzie zawiadamiał prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa. Czy faktycznie w tej sytuacji może grozić mi odpowiedzialność karna?
Takie zarzuty, w zależności od okoliczności, mogą się pojawić. Zgodnie z przepisami, kto, w celu uzyskania odszkodowania z tytułu umowy ubezpieczenia, powoduje zdarzenie będące podstawą do wypłaty takiego odszkodowania, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Wynika to z art. 298 § 1 Kodeksu karnego (Dz. U. z 2022 r. poz. 1138 ze zm.).
W pierwszej kolejności należy wyjaśnić, czym jest umowa ubezpieczenia. Przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Wypadek to zdarzenie losowe, niezamierzone. Tym samym w sytuacji, gdy osoba, która świadomie, umyślnie powoduje określone uszkodzenia i domaga się w takim przypadku od ubezpieczyciela odszkodowania z wykupionej polisy ubezpieczeniowej, narusza prawo. W zakresie znaczeniowym znamienia "powoduje zdarzenie" najczęściej mieszczą się takie zachowania jak: porzucenie ubezpieczonego pojazdu, zniszczenie pojazdu, zniszczenie lub uszkodzenie ubezpieczonego mienia, spowodowanie pożaru, eksplozji, w wyniku których dojdzie do powstania szkody w przedmiocie ubezpieczenia (por. wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 30 stycznia 2018 r., sygn. akt II AKa 392/17).
Osoba, która dopuściła się powyższego czynu, powinna jednak pamiętać, że sprawca omawianego przestępstwa nie podlega karze, jeśli przed wszczęciem postępowania karnego dobrowolnie zapobiegł wypłacie odszkodowania. Innymi słowy, nadal uznaje się go za winnego popełnienia tego czynu, ale nie zostanie mu w tym momencie nałożona kara. Czynności podjęte przez skazanego, czyli zgłoszenie się na policję i złożenie zeznania, dopiero po powołaniu przez organ procesowy biegłego w celu wyrażenia opinii dotyczącej okoliczności będącej podstawą ubiegania się o odszkodowanie wobec podejrzenia, że do zdarzenia doszło w inny sposób, takiego warunku dobrowolności nie spełniają.
|