Znalazłem w parku portfel z pieniędzmi. Nie było w nim dokumentów. Nie wiem zatem, komu powinienem go oddać. Na portalu społecznościowym mojej miejscowości zamieściłem stosowną informację, jednak póki co nikt się do mnie nie zgłosił po odbiór pieniędzy i portfela. Czy prawdą jest, że po jakimś czasie od znalezienia rzeczy (pieniędzy) stanę się ich właścicielem?
Na osobie, która znalazła cudzą rzecz (znalazcy), ciążą określone obowiązki. Zgodnie z prawem, kto znalazł rzecz i zna osobę uprawnioną do jej odbioru oraz jej miejsce pobytu, niezwłocznie zawiadamia ją o znalezieniu rzeczy i wzywa do jej odbioru. Z kolei gdy znalazca nie zna osoby uprawnionej do odbioru lub nie zna jej miejsca pobytu, niezwłocznie zawiadamia o znalezieniu rzeczy starostę właściwego ze względu na miejsce zamieszkania znalazcy lub miejsce znalezienia rzeczy. Tak przewiduje art. 5 ust. 1 ustawy o rzeczach znalezionych (Dz. U. z 2019 r. poz. 908).
Pozostawienie informacji na portalu społecznościowym gminy czy miejscowości, choć może być pomocne, nie jest jednak wystarczające. Czytelnik powinien zatem przekazać rzeczy do wspomnianego organu. Odnośnie pieniędzy przewiduje się pewną szczególną regulację. Kto znalazł m.in. pieniądze, papiery wartościowe czy niektóre kosztowności i nie zna osoby uprawnionej do ich odbioru lub nie zna jej miejsca pobytu, oddaje rzecz niezwłocznie właściwemu staroście, chyba że znalezione zostały jedynie pieniądze, a ich kwota nie przekracza 100 złotych (lub równowartości tej kwoty, gdy znaleziono walutę obcą). Ustawa przewiduje również nieco odmienny tryb postępowania, gdy rzeczy znaleziono np. w budynku użyteczności publicznej czy środku komunikacji publicznej (inny jest wówczas podmiot, któremu należy rzecz oddać).
Znalazca przechowujący rzecz, który uczynił zadość swoim obowiązkom, może żądać znaleźnego w wysokości jednej dziesiątej wartości rzeczy, jeżeli zgłosił swoje roszczenie najpóźniej w chwili wydania rzeczy osobie uprawnionej do jej odbioru. W przypadku gdy rzecz nie jest przechowywana przez znalazcę, znalazca może zastrzec wobec przechowującego, że będzie żądał znaleźnego.
Rzecz znaleziona, która nie zostanie przez osobę uprawnioną odebrana w ciągu roku od dnia doręczenia jej wezwania do odbioru, a w przypadku niemożności wezwania - w ciągu dwóch lat od dnia jej znalezienia, staje się własnością znalazcy, jeżeli uczynił on zadość swoim obowiązkom. Jeżeli rzecz została przekazana staroście, po upływie powyższych terminów zawiadamia on znalazcę i wzywa go do odbioru rzeczy w terminie, nie krótszym niż 2 tygodnie. Jednocześnie poucza go, że w przypadku nieodebrania rzeczy w tym terminie jej właścicielem stanie się powiat.
Znaleziona rzecz powinna być zwrócona właścicielowi albo właściwemu organowi (podmiotowi).
|