Trzy miesiące temu kupiłem używany samochód. Przed zakupem dokonałem ogólnych oględzin pojazdu, wszystko wydawało się być w porządku. Niedawno okazało się, że pojazd ma cofnięty licznik o blisko 50 tys. km. Sprzedający nie informował mnie o tym fakcie, w umowie nie ma zapisu, że przebieg na liczniku jest inny niż rzeczywisty. Sprzedawca twierdzi, że wiedziałem o tym, że przebieg musi być inny, gdyż na kartce przypiętej do korka wlewu oleju silnikowego mechanik zamieścił informacje o dacie wymianu oleju i wskazał przebieg licznika (który był większy niż ten, gdy kupowałem pojazd). Czy faktycznie może mieć to znaczenie w tej sprawie?
Trudno jednoznacznie przesądzić czy doszło w tej sprawie do złamania przepisów (zależy to zawsze od uwzględnienia wszelkich okoliczności), ale w pierwszej kolejności należy wyjaśnić, że sama czynność cofania licznika nie stanowi w Polsce czynu zabronionego. Tym samym takiej korekty można legalnie dokonać, choć trwają już prace nad zmianą prawa w tym zakresie (wstępnie zaproponowano, że za taki czyn ma grozić kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat).
To, że obecnie można legalnie cofnąć licznik nie oznacza, że nie może mieć to wpływu na zawartą umowę. Najczęściej czynność cofania licznika zostaje podjęta, aby kogoś oszukać, np. sprzedać pojazd bez informowania kupującego o rzeczywistym przebiegu i uzyskać za niego wyższą cenę niż rynkowa. Przestępstwa oszustwa dopuszcza się ten, kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania. Stanowi o tym art. 286 § 1 Kodeksu karnego (Dz. U. z 2017 r. poz. 2204 ze zm.). Wprowadzenie w błąd polega na udzieleniu informacji niezgodnych z prawdą, natomiast wyzyskanie błędu to skorzystanie z faktu, iż ktoś posiada mylne informacje o jakimś stanie rzeczy. Sprawcy takiego czynu grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Kluczowe jest zatem wykazanie zamiaru działania sprzedającego i świadomego wprowadzenia w błąd (wyzyskania błędu). Fakt, że jakaś informacja widniała na kartoniku przy wlewie paliwa wydaje się być nieistotny. Jeśli sprzedający wiedział, że pojazd ma cofnięty licznik, powinien o tym kupującego poinformować. Równie dobrze mógł liczyć na to, że kupujący kartonika nie zauważy albo nie powiąże faktów dotyczących przebiegu.
|