Kilka dni temu spowodowałam wypadek. Nie zdawałam sobie sprawy, że pasażer z drugiego auta doznał obrażeń. Pod wpływem emocji odjechałam z miejsca zdarzenia. Gdy ochłonęłam, wróciłam tam z powrotem, jednak okazało się, że przyjechała już policja i pomoc medyczna. Byłam trzeźwa, jednak poinformowano mnie, że sankcje, jakie mogą mi grozić, są takie same, jak w sytuacji, gdybym prowadziła w stanie nietrzeźwości. Czy jest to zgodne z prawem?
TAK. Surowsza sankcja karna nie wynika z faktu, że organy ścigania zakładają, iż Czytelniczka była nietrzeźwa w chwili popełnienia przestępstwa, ale z tego, że oddaliła się z miejsca zdarzenia. W opisanej sytuacji podstawowym obowiązkiem kierowcy, który spowodował wypadek, jest upewnienie się, że nikt nie potrzebuje pomocy, a jeśli tak jest, należy ją wezwać, a nawet - jeżeli to konieczne - udzielić samemu pierwszej pomocy. Ponadto kierowca ma obowiązek przekazać poszkodowanemu stosowne informacje związane z polisą OC, dzięki którym będzie on mógł dochodzić naprawienia poniesionej szkody.
Kierowca nigdy nie może być pewny, czy w opisanym przypadku popełnił jedynie wykroczenie, czy może przestępstwo (o czym decyduje m.in. rodzaj odniesionych obrażeń przez poszkodowanych). Kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała - naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwające dłużej niż 7 dni - podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Jeżeli następstwem wypadku jest śmierć innej osoby albo ciężki uszczerbek na jej zdrowiu, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Skazując sprawcę, który popełnił przestępstwo określone w art. 173, 174 lub 177 Kodeksu karnego (Dz. U. z 2016 r. poz. 1137 ze zm.) znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego lub zbiegł z miejsca zdarzenia, sąd orzeka karę pozbawienia wolności przewidzianą za przypisane sprawcy przestępstwo w wysokości od dolnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę do górnej granicy tego zagrożenia zwiększonego o połowę.
Co więcej, w przypadku powyższego przestępstwa sąd obligatoryjnie orzeka, na okres nie krótszy niż 3 lata, zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów albo pojazdów określonego rodzaju, jeżeli sprawca w czasie popełnienia przestępstwa był w stanie nietrzeźwości, pod wpływem środka odurzającego lub zbiegł z miejsca zdarzenia. Wynika to z art. 42 § 2 Kodeksu karnego.
|