Od wielu lat udzielam się na branżowym forum dyskusyjnym. Wszyscy podpisujemy się z imienia i nazwiska, jest to miejsce bardzo opiniotwórcze. Podczas jednej dyskusji zostałem obrażony przez innego internautę, używał wobec mnie wulgarnych słów. Czy prawdą jest, że w rozmowie przez internet można pozwolić sobie "na więcej" i dobra osobiste nie mogą być w ten sposób naruszone?
NIE. Dobra osobiste podlegają ochronie prawnej, niezależnie od miejsca, w którym doszło do takiego naruszenia. Prawdą jest, że rozmowa w internecie często przebiega inaczej, z użyciem innego języka. Dobra osobiste człowieka to w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania. Pozostają one w szczególności pod ochroną prawa cywilnego i prawa karnego. Oznacza to, że odpowiedzialność cywilną, jak i karną może ponieść internauta, który na forum internetowym narusza dobra osobiste innego uczestnika dyskusji, jak i ktoś, kto dokonuje tego czynu w bezpośredniej rozmowie na forum publicznym.
Warto mieć na uwadze, że można spotkać się ze stanowiskiem orzecznictwa, doktryny, w myśl którego uczestnik dyskusji na forach internetowych zawsze musi liczyć się ze znaczną krytyką, zasadniczo większą niż ta, z którą może się spotkać w bezpośredniej konwersacji. Może ona dotyczyć jego wypowiedzi, poglądów czy nawet jego osoby. Nie oznacza to jednak, że wszystkie działania są dozwolone. Krytyka nigdy nie może przekraczać pewnego poziomu, prowadzić do naruszenia jego dóbr osobistych. Internauta przez swoje wypowiedzi na forach nie staje się osobą publiczną, jednak na pewno przy analizie tego czy doszło do naruszenia dóbr osobistych należy brać pod uwagę to, że do rozmowy dochodziło na forum internetowym (a więc forum publicznym). Chodzi o to, aby uwzględnić przykładowo język czy sposób prowadzenia dyskusji, które są akceptowane, uznane za normalne w danej społeczności tworzonej przez użytkowników tego forum. Nie bez znaczenia będą również wcześniejsze wypowiedzi samego pokrzywdzonego.
Na gruncie prawa cywilnego osoba, której dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. Jeśliby już doszło do naruszenia dobra osobistego, poza wspomnianym uprawnieniem, zainteresowany może żądać, aby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków. Może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego bądź zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na cel społeczny. Jeżeli wskutek naruszenia dobra osobistego została wyrządzona szkoda majątkowa, poszkodowany może żądać jej naprawienia na zasadach ogólnych (art. 24 K.c. - Dz. U. z 2014 r. poz. 121).
|