Nie mogłem być obecny w sądzie na przesłuchaniu w charakterze świadka w sprawie cywilnej z uwagi na ważne spotkanie zawodowe, które miałem umówione od kilku miesięcy. Dowiedziałem się, że sąd może ukarać mnie za to grzywną. Czym można usprawiedliwić swoją nieobecność, aby uzyskać akceptację sądu?
Kluczowe w tej sprawie będzie prawidłowe (zasadne) usprawiedliwienie nieobecności. Tego rodzaju usprawiedliwienie nieobecności przedstawione przez świadka podlega ocenie dokonywanej wyłącznie przez sąd pod kątem jego wiarygodności (prawdziwości) oraz zasadności.
Podstawowym obowiązkiem osoby wezwanej w charakterze świadka jest udanie się do sądu w dniu i godzinie wskazanej na wezwaniu. Za nieusprawiedliwione niestawiennictwo sąd skaże świadka na grzywnę, po czym wezwie go powtórnie, a w razie ponownego niestawiennictwa skaże go na ponowną grzywnę i może zarządzić jego przymusowe sprowadzenie. Podobne konsekwencje czekają świadka, który co prawda stawił się do sądu, jednak oddalił się (np. wrócił do domu) bez zezwolenia sędziego-przewodniczącego. Wynika to z art. 274 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego (Dz. U. z 2014 r. poz. 101 ze zm.).
Kolejny przepis przyznaje świadkowi uprawnienie do tego, aby w ciągu tygodnia od daty doręczenia świadkowi postanowienia skazującego go na grzywnę lub na pierwszym posiedzeniu, na które zostanie wezwany, usprawiedliwić swoje niestawiennictwo. W razie usprawiedliwienia niestawiennictwa sąd zwolni świadka od grzywny i od przymusowego sprowadzenia. Postanowienia sądu mogą zapaść na posiedzeniu niejawnym.
Ustawa nie przewiduje żadnego katalogu przyczyn, na które świadek może się powołać. Teoretycznie zatem można powołać się na różne zdarzenia, choć w praktyce dotyczy to głównie choroby świadka bądź innego wyjątkowo ważnego zdarzenia.
Jeśli chodzi o tę pierwszą kategorię, to w obecnym stanie prawnym usprawiedliwienie z powodu choroby można uzyskać tylko i wyłącznie u lekarza sądowego. Zwolnienie od "zwykłego" lekarza" (np. rodzinnego) nie będzie wystarczające. Natomiast odnośnie innych przyczyn zawsze należy pamiętać o tym, że przyczyna nieobecności w sądzie powinna być ważna, nadzwyczajna. Zdarzenie błahe nie może uzasadniać niewykonania prawnego obowiązku stawienia się w celu złożenia zeznań. Przykładowo taką przyczyną może być nagła choroba członka najbliższej rodziny, wypadek komunikacyjny, wyjazd wakacyjny zaplanowany znacznie wcześniej czy nawet ważne spotkanie biznesowe, zawodowe, którego nie można przełożyć. W interesie świadka jest podanie wszelkich istotnych okoliczności, tak aby jego usprawiedliwienie miało szansę na uwzględnienie. Z dokumentu powinno wynikać, że sąd, rozprawa, złożenie zeznań zawsze zajmują pierwsze miejsce w harmonogramie świadka, poza sytuacjami nadzwyczajnymi, których w danych okolicznościach nie można było uniknąć.
|