W umowie pożyczki, którą zawarłem ze znajomym, wskazany był termin zwrotu pieniędzy. Doszło między nami do nieporozumienia, każdy z nas inaczej obliczył ten termin. Czy przepisy określają, w jaki sposób należy rozumieć takie zapisy jak "pół roku", "miesiąc"?
TAK. W różnych dziedzinach prawa reguły te mogą być ustalane nieco odmiennie. Zachowanie terminu, czyli dokonanie określonej czynności we właściwym czasie, jest jednym z najważniejszych wymogów formalnych. Wyjaśnienia ograniczone będą do zasad obliczania terminów na gruncie prawa cywilnego. Ponadto trzeba mieć na uwadze, że wiele aktów prawnych czy też orzeczeń bądź nawet czynności prawnych takich jak umowy mogą wprowadzić na swój użytek nieco odmienne zasady liczenia terminów. Dlatego w pierwszej kolejności należy zawsze upewnić się, czy nie obowiązują nas odmienne regulacje.
W przypadku gdy jakiś termin oznaczony jest w dniach, wówczas kończy się z upływem ostatniego dnia. Gdy początkiem terminu oznaczonego w dniach jest pewne zdarzenie, przy obliczaniu terminu nie uwzględnia się dnia, w którym to zdarzenie nastąpiło. Przykładowo, jeśli mamy złożyć pismo w terminie 14 dni od dnia otrzymania jakiegoś listu, to jeśli list (dokument) uzyskaliśmy 6 kwietnia, pismo należy złożyć do 20 kwietnia, do północy. Przy takim obliczeniu uwzględnia się wszystkie kalendarzowe dni tygodnia, a nie jedynie dni robocze. Z kolei termin oznaczony w tygodniach, miesiącach lub latach kończy się z upływem dnia, który nazwą lub datą odpowiada początkowemu dniowi terminu. Przykładowo, termin miesięczny od 22 lipca mija z końcem 22 sierpnia, a dwumiesięczny z końcem 22 września. Gdyby określonego dnia w ostatnim miesiącu nie było, termin upływa w ostatnim dniu tego miesiąca. Na przykład termin miesięczny od 31 maja upłynie z końcem 30 czerwca, a termin miesięczny od 30 stycznia upłynie 28 lutego lub - gdy mamy rok przestępny - 29 lutego.
Początek, środek lub koniec miesiąca to zawsze pierwszy, piętnasty lub ostatni dzień miesiąca. Termin półmiesięczny jest równy piętnastu dniom. Trzeba również pamiętać o tym, że jeżeli koniec terminu do wykonania czynności przypada na dzień uznany ustawowo za wolny od pracy (np. niedzielę czy 25, 26 grudnia), wówczas termin upływa dnia następnego, tj. najbliższego dnia, który nie jest dniem ustawowo wolnym od pracy. Takim dniem wolnym nie jest jednak sobota.
|