Prawo konsumenta do spłaty kredytu konsumenckiego bez odsetek i innych kosztów kredytu w przypadku, gdy kredytodawca naruszy nałożone na niego ustawowe obowiązki, obowiązuje w Polsce od niemal 14 lat. Jednak dopiero w ostatnim czasie sądy odnotowały znaczny wzrost spraw, których przedmiotem jest sankcja kredytu darmowego. W 2024 r. toczyło się w tym przedmiocie około 11.000 postępowań, gdy kilka lat wcześniej tego typu spraw było zaledwie kilkaset. Przyczyna tak istotnego zwiększenia liczby procesów upatrywana jest w aktywności wyspecjalizowanych firm odszkodowawczych.
Zasady i tryb zawierania umów o kredyt konsumencki, obowiązki kredytodawcy w zakresie informacji udzielanych przed zawarciem umowy, a także w związku z zawartą umową oraz skutki uchybienia obowiązkom kredytodawcy zostały uregulowane w ustawie o kredycie konsumenckim (Dz. U. z 2024 r. poz. 1497 ze zm.) obowiązującej od grudnia 2011 r. Jednym z istotnych narzędzi chroniących interesy kredytobiorców jest uregulowana w art. 45 tej ustawy sankcja kredytu darmowego powiązana z uchybieniem przez kredytodawcę określonym przez prawodawcę obowiązkom przy zawieraniu z konsumentem umowy o kredyt.
Prawodawca wskazał m.in. elementy, które w umowie muszą zostać określone. Poza podstawowymi danymi kredytobiorcy, obligatoryjne jest m.in. podanie rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania oraz całkowitej kwoty do zapłaty przez konsumenta ustalonej w dniu zawarcia umowy wraz z określeniem wszystkich założeń przyjętych do jej obliczenia czy informacji o innych kosztach, które konsument jest zobowiązany ponieść.
Przekazanie kredytobiorcy zakreślonych ustawowo informacji zarówno przed, jak i przy zawieraniu umowy o kredyt konsumencki ma na celu umożliwienie konsumentom podejmowania decyzji przy pełnej wiedzy odnośnie warunków oraz kosztów kredytu, a także praw i obowiązków. Takie założenie przyświeca dyrektywie Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 r. w sprawie umów o kredyt konsumencki oraz uchylającej dyrektywę Rady 87/102/EWG (Dz. Urz. UE.L z 2008 r. Nr 133, str. 66), której transpozycji dokonała ustawa o kredycie konsumenckim. Zgodnie z jej motywem 47 państwa członkowskie miały obowiązek ustanowić przepisy dotyczące sankcji stosowanych w przypadku naruszenia przepisów krajowych przyjętych zgodnie ze wspomnianą dyrektywą i zapewnić ich wdrożenie. Wybór sankcji został pozostawiony w gestii państw członkowskich, jednak zastrzeżono, że powinny one być skuteczne, proporcjonalne i odstraszające (art. 23 wymienionej dyrektywy).
Polski prawodawca, realizując obowiązek wynikający z tej dyrektywy, wprowadził sankcję kredytu darmowego, zgodnie z którą w przypadku naruszenia przez kredytodawcę szeregu wymogów dotyczących treści umowy konsument, po złożeniu stosownego oświadczenia, jest uprawniony do zwrócenia kredytu bez odsetek i innych kosztów kredytu należnych kredytodawcy. Związek Banków Polskich podnosi, że zakres sankcji wprowadzonej w polskim ustawodawstwie jest bardzo szeroki, zarówno co do ilości obowiązków objętych sankcją, jak i jej dolegliwości. W pozostałych krajach członkowskich, gdzie występuje podobny model sankcji, zakres naruszeń stanowiących podstawę do jej zastosowania jest węższy, a sama dolegliwość jest mniejsza.
Szeroki zakres sankcji kredytu darmowego ma być przyczyną skali wpływu spraw do sądów, których podstawą jest art. 45 ustawy o kredycie konsumenckim. Większość z nich jest inicjowana nie przez samych konsumentów, a przez firmy odszkodowawcze czy skupujące wierzytelności. Nierzadko podnoszone naruszenia obowiązku informacyjnego nie rzutują na sytuację ekonomiczną konsumenta. Wśród nich można znaleźć nawet zarzut dotyczący zawarcia w umowie nieprawidłowej informacji o organie nadzoru (w umowie zamiast Prezesa UOKiK wskazano UOKiK). Zastosowanie sankcji w takich przypadkach nie wpisuje się w uregulowaną w dyrektywie zasadę proporcjonalności.
Konstrukcja polskiej sankcji kredytu darmowego pozwala jednak na jej zastosowanie niezależnie od istotności naruszonego obowiązku. W konsekwencji w orzecznictwie pojawiło się stanowisko, zgodnie z którym naruszenie przedstawione w art. 45 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim oznacza niewykonanie lub nienależyte wykonanie przez kredytodawcę obowiązku, jaki wynika z tego przepisu, a dla zastosowania sankcji kredytu darmowego nie ma znaczenia zakres lub istotność naruszenia ani jego wpływ na interesy konsumenta (wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 8 października 2021 r., sygn. akt I ACa 59/21). Polskie sądy mają w tym zakresie coraz większe wątpliwości, co przejawia się wzrostem ilości pytań prejudycjalnych kierowanych do TSUE.
Najnowsze orzeczenie TSUE w tym przedmiocie zapadło 13 lutego 2025 r., sygn. akt C-472/23. W jego uzasadnieniu zostało wskazane wprost, że motyw 47 dyrektywy nie stoi na przeszkodzie uregulowaniu krajowemu, które przewiduje jednolitą sankcję polegającą na pozbawieniu kredytodawcy prawa do odsetek i opłat w przypadku naruszenia nałożonego na kredytodawcę obowiązku informacyjnego, niezależnie od stopnia wagi takiego naruszenia. Warunkiem jest jednak, że naruszenie to może podważyć zdolność oceny przez konsumenta zakresu jego zobowiązania. Nie można zatem mówić o jakimkolwiek automatyzmie sankcji obowiązującej w Polsce.
"Artykuł 23 dyrektywy 2008/48 w sprawie o kredyt konsumencki (Dz. Urz. UE L z 2008 r. Nr 133, s. 66) należy interpretować w ten sposób, że badanie, czy sankcje - zgodnie z tym, co przewidziano w tym przepisie - mają skuteczny, proporcjonalny i odstraszający charakter (...), powinno być dokonywane z uwzględnieniem, zgodnie z art. 288 akapit trzeci TFUE, nie tylko przepisu prawa krajowego, który został specjalnie przyjęty w celu transpozycji tej dyrektywy, ale również ogółu wszystkich przepisów tego prawa, interpretowanych tak dalece, jak to możliwe, w świetle brzmienia i celów tejże dyrektywy, tak aby rzeczone sankcje spełniały wymogi określone w jej art. 23". Wyrok TSUE z dnia 10 czerwca 2021 r., sygn. akt C-303/20 |
|