Rozstałam się z partnerem, z którym mam dziecko. Partner uznał swoje ojcostwo, jednak po zakończeniu naszego związku przestał łożyć na utrzymanie dziecka. Zamierzam wystąpić do sądu z pozwem o przyznanie na dziecko alimentów. Partner twierdzi, że duża część potrzeb dziecka pokrywana jest z tzw. świadczenia 800+. Czy wspomniane świadczenie brane jest pod uwagę przy ustalaniu wysokości alimentów na dziecko?
NIE. Zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego (tu: dziecka) oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego (tu: rodziców). Wykonanie obowiązku alimentacyjnego względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, może polegać w całości lub w części na osobistych staraniach o utrzymanie lub o wychowanie uprawnionego. W takim wypadku świadczenie alimentacyjne pozostałych zobowiązanych (np. drugiego rodzica, z którym dziecko na stałe nie mieszka) polega na pokrywaniu w całości lub w części kosztów utrzymania lub wychowania uprawnionego.
Ustalenie wysokości alimentów wymaga zatem z jednej strony określenia wspomnianych usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego, z drugiej ustalenia rzeczywistych możliwości zarobkowych, majątkowych zobowiązanego. Dla Czytelniczki istotne jest, że niektóre świadczenia nie wpływają na zakres świadczeń alimentacyjnych. Dotyczy to m.in.: świadczeń z pomocy społecznej lub funduszu alimentacyjnego, podlegających zwrotowi przez zobowiązanego do alimentacji czy świadczenia wychowawczego (tzw. 800+).
Sąd Rejonowy w Toruniu w wyroku z dnia 11 stycznia 2024 r., sygn. akt III RC 492/23, wyjaśnił, że powołany przepis należy interpretować w ten sposób, że świadczenie wychowawcze 500+ (obecnie 800+) nie wpływa na zakres obowiązku alimentacyjnego żadnego z rodziców ani na ich możliwości zarobkowe i majątkowe, co oznacza, że fakt otrzymywania na dziecko z tego tytułu 500 zł (obecnie 800 zł) nie zwalnia żadnego z rodziców od swojej części uczestniczenia w kosztach utrzymania dziecka. Ponadto nie wlicza się tej kwoty do dochodów rodziny (bowiem ma ona tylko jeden cel, to jest częściowe pokrycie wydatków związanych z wychowywaniem dziecka, w tym opieką nad nim i zaspokojeniem jego potrzeb życiowych). Zatem wypłacanego świadczenia wychowawczego rodzicowi, pod którego opieką pozostaje dziecko, nie zalicza się do dochodu tego rodzica, mającego wpływ na jego (tego rodzica) zakres świadczenia alimentacyjnego wobec dziecka.
Powyższe oznacza, że gdyby ustalono, iż w danej sytuacji rodzic powinien partycypować w kosztach utrzymania dziecka poprzez łożenie tytułem alimentów 1.100 zł miesięcznie, kwoty tej nie może on pomniejszyć np. o wysokość świadczenia wychowawczego (bądź jego część), które pobiera na dziecko drugi rodzic.
|