Po kilkunastu latach małżeństwa podjęliśmy z mężem decyzję o rozstaniu. Od roku nie mieszkamy już razem, prowadzimy odrębne gospodarstwa domowe. Uczestniczyliśmy w terapii małżeńskiej, a nasza decyzja o rozstaniu jest przemyślana. Chcę w tej sytuacji wnieść pozew o rozwód, jednak poinformowano mnie, że nawet jeśli rozpad małżeństwa nastąpił, to sąd rozwodu nie orzeknie, jeżeli wystąpią jakieś przeszkody. O jakich przeszkodach mowa?
Wspomniane w pytaniu przeszkody to tzw. przesłanki negatywne w orzeczeniu rozwodu. Do orzeczenia rozwodu wymaga się wystąpienia tzw. przesłanek pozytywnych, czyli zupełnego i trwałego rozpadu więzi małżeńskich. W szczególności więzi uczuciowej, fizycznej i gospodarczej. Trwałość rozpadu polega na tym, że ma on charakter nieodwracalny, że nie ma racjonalnych powodów, by sądzić, że związek da się odbudować.
Istota przeszkód rozwodowych polega na tym, iż mimo spełnienia przesłanek pozytywnych, rozwód nie może zostać orzeczony, gdy wystąpi choć jedna z tych przeszkód. Można wyróżnić trzy przeszkody: dobro wspólnych małoletnich dzieci, żądanie rozwodu przez małżonka wyłącznie winnego oraz sprzeczność rozwodu z zasadami współżycia społecznego. Przewiduje to art. 56 § 2 i § 3 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (Dz. U. z 2017 r. poz. 682 ze zm.).
Rozwód będzie niedopuszczalny, jeśli wskutek tego miałoby ucierpieć dobro wspólnych małoletnich dzieci małżonków. Nie w każdym zatem przypadku, gdy małżonkowie posiadają dzieci, ta przeszkoda może wchodzić w grę. Nie dotyczy to sytuacji, gdy małżonkowie mają wspólne dzieci, ale już pełnoletnie, jak i gdy każdy z małżonków ma dzieci z innego związku, choćby małoletnie. Warto zwrócić uwagę, że rozwód zawsze wpływa negatywnie na sytuację małoletnich dzieci, wiąże się dla nich ze sporym stresem. Przeszkoda ta będzie zachodzić głównie wtedy, gdy dobro dziecka w wyniku rozwodu mogłoby zostać znacznie bardziej naruszone niż gdyby pozwolić, aby związek trwał nadal. Chodzi również o przeciwdziałanie powstawaniu sytuacji, gdy dziecko staje się przedmiotem rozgrywki między małżonkami.
Druga przeszkoda polega na tym, że odmawia się orzeczenia rozwodu, gdy żąda go małżonek wyłącznie winny rozkładu pożycia, chyba że drugi małżonek (niewinny) wyrazi zgodę na rozwód albo że odmowa jego zgody na rozwód jest w danych okolicznościach sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Ma to na celu przeciwdziałanie sytuacjom, gdy ten, który zawinił, porzuca małżonka niewinnego, wbrew jego zgodzie.
Trzecia przeszkoda to sprzeczność rozwodu z zasadami współżycia społecznego. Sąd nie rozwiąże małżeństwa, gdyby naruszało to pewne normy o charakterze moralnym (np. małżonek chce porzucić w ciężkiej chorobie współmałżonka wymagającego opieki).
|