W moim małżeństwie obowiązuje wspólność majątkowa. Żona poinformowała mnie, że wnosi pozew o rozwód. Po rozwodzie będzie domagała się podziału majątku wspólnego w taki sposób, aby otrzymała 60% jego wartości, a ja 40%. Z tego co wiem, każdy z małżonków ma takie same prawa do majątku wspólnego. Żona twierdzi, że to w zdecydowanej większości z jej dochodów powstał nasz majątek i w związku z tym może otrzymać większy udział w tym majątku. Czy to prawda?
Zdarza się, że udziały w majątku wspólnym małżonków mogą nie być równe. Zasadniczo nie ma znaczenia, który z małżonków nabywa określone prawa, który przynosi większe wynagrodzenie czy dochody z innej pracy zarobkowej. Poza pewnymi wyjątkami rzeczy i prawa nabyte przez małżonka trafiają do majątku wspólnego.
Wspólność majątkowa ustaje m.in., gdy strony podpiszą intercyzę wprowadzającą np. rozdzielność majątkową bądź w razie sądowej separacji lub rozwodu. Wówczas wspólność do tej pory łączna przekształca się w udziałową i majątek wspólny może zostać podzielony. Regułą jest, że oboje małżonkowie mają równe udziały w majątku wspólnym. Wynika to z art. 43 § 1 K.r.o. (Dz. U. z 2023 r. poz. 2809). Jednakże z ważnych powodów każdy z małżonków może żądać, aby ustalenie udziałów w majątku wspólnym nastąpiło z uwzględnieniem stopnia, w którym każdy z nich przyczynił się do powstania tego majątku. Stanowi tak art. 43 § 2 K.r.o.
Przepis ten formułuje zatem dwie przesłanki ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym, które muszą wystąpić łącznie i które pozostają do siebie w takim wzajemnym stosunku, że żadne "ważne powody" nie stanowią podstawy takiego orzeczenia, jeżeli stopień przyczynienia się małżonków do powstania majątku wspólnego jest równy, a jednocześnie - nawet różny stopień przyczynienia się małżonków do powstania tego majątku nie stanowi podstawy ustalenia nierównych udziałów, jeżeli nie przemawiają za tym "ważne powody" (por. postanowienie SN z dnia 26 marca 2024 r., sygn. akt I CSK 6959/22). Tym samym wyłącznie nierówny stopień przyczynienia się małżonków do powstania majątku wspólnego nie może być uznany za ważny powód w rozumieniu przedmiotowego przepisu. Ważne powody to okoliczności, które oceniane z punktu widzenia zasad współżycia społecznego sprzeciwiają się przyznaniu jednemu z małżonków korzyści z tej części majątku wspólnego, do której powstania ten małżonek nie przyczynił się. Ocena ważnych powodów ma nie tylko aspekt majątkowy, ale również etyczny. Ważnym powodem jest w szczególności naganne postępowanie małżonka, przeciwko któremu jest skierowane żądanie ustalenia nierównych udziałów, polegające na tym, że w sposób rażący lub uporczywy nie partycypował w tworzeniu wspólnego majątku stosownie do sił i możliwości zarobkowych.
|