Zgadzając się na podjęcie studiów przez pracownika, pracodawcy przyjmują na siebie obowiązek zapewnienia ustawowych świadczeń związanych z dokształcaniem. W większości przypadków decydują się również na przyznanie pracownikowi świadczeń dodatkowych. Dokumentem pomocnym w uregulowaniu warunków ich wypłaty i zwrotu może być umowa szkoleniowa.
Pracownikowi, który podnosi kwalifikacje zawodowe z inicjatywy pracodawcy lub za jego zgodą, art. 1031 § 2-3 Kodeksu pracy (Dz. U. z 2023 r. poz. 1465) przyznaje prawo do płatnego urlopu szkoleniowego oraz do płatnych zwolnień z całości lub części dnia pracy, na czas niezbędny, aby punktualnie przybyć na obowiązkowe zajęcia oraz na czas ich trwania.
Są to świadczenia na poziomie ustawowym. Na podstawie art. 1033 K.p. pracodawca może też przyznać studiującemu pracownikowi różnego rodzaju świadczenia dodatkowe, jak np. pokryć opłaty za kształcenie, przejazd, podręczniki czy też zakwaterowanie.
Podstawowym dokumentem, który może ułatwić pracodawcy dochodzenie zwrotu części poniesionych kosztów, jest umowa szkoleniowa, której obowiązek zawarcia - w formie pisemnej - wprowadza art. 1034 § 1 K.p. Jednocześnie w § 3 przywołanego artykułu znajduje się zastrzeżenie, że umowa ta nie jest obowiązkowa, jeżeli pracodawca nie zamierza zobowiązać pracownika do pozostawania w zatrudnieniu po ukończeniu podnoszenia kwalifikacji zawodowych.
Przepisy nie precyzują, co powinno się znaleźć w umowie szkoleniowej. Zakres tej umowy w dużym stopniu zależy od rodzaju dokształcania, które ma podjąć pracownik. Przykładowo, w przypadku umowy dotyczącej studiów wyższych wskazane jest, aby - oprócz danych identyfikacyjnych pracodawcy, pracownika i uczelni, na której podjęta będzie nauka - określała ona m.in.:
Umowa szkoleniowa nie może zawierać zapisów niezgodnych z ogólnie obowiązującymi przepisami. Jeżeli dane zagadnienie jest nimi uregulowane, wystarczy powołać się w niej na konkretny przepis. Doprecyzowane natomiast powinny być zagadnienia nieuregulowane powszechnie obowiązującymi przepisami.
Ze względów chociażby dowodowych wskazane jest, aby umowę szkoleniową przygotować i podpisać nawet wówczas, jeśli w myśl art. 1034 § 3 K.p. nie jest ona obowiązkowa.
Okoliczności skutkujące obowiązkiem zwrotu kosztów poniesionych przez pracodawcę na studia pracownika określa art. 1035 K.p. Zgodnie z przywołanym przepisem do zwrotu takiego zobowiązany jest tylko pracownik:
Pracodawca może jednak żądać zwrotu tylko i wyłącznie kosztów poniesionych na przyznane przez siebie świadczenia dodatkowe. Możliwość taka - poza sytuacją omówioną w dalszej części artykułu - nie występuje natomiast w stosunku do wynagrodzeń wypłaconych za okresy zwolnień od pracy i urlopu wypoczynkowego.
Kolejnym ograniczeniem jest możliwość żądania zwrotu świadczeń dodatkowych tylko w wysokości proporcjonalnej do okresu zatrudnienia po ukończeniu studiów lub okresu zatrudnienia w czasie ich trwania.
Jak wspomniano wcześniej, pracodawca generalnie nie może żądać zwrotu wynagrodzeń wypłaconych za okresy zwolnień od pracy i urlopu szkoleniowego. Będzie miał jednak do tego prawo w sytuacji, jeśli pracownik nie poinformował o skreśleniu z listy studentów - bez względu na przyczynę - i nadal korzystał z tego rodzaju zwolnień lub z urlopu szkoleniowego. W takiej sytuacji pracodawca może m.in.:
Wydaje się, że w umowie szkoleniowej dopuszczalne jest zastrzeżenie - w sytuacji wystąpienia takich nielojalnych zachowań pracownika - dodatkowych sankcji, nawet w postaci kary umownej (patrz ramka).
"Nielojalne zachowanie pracownika polegające na niedotrzymaniu warunku »odpracowania« poniesionych przez pracodawcę kosztów nauki może być sankcjonowane przez wprowadzenie odpowiednich postanowień do umowy zabezpieczających interesy pracodawcy, nawet przez ustalenie kar umownych (art. 1035 K.p.), a więc bez potrzeby uciekania się do nielegalnych zachowań pracodawcy (nieuprawnionych potrąceń z wynagrodzenia)". Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 października 2022 r., sygn. akt II PSKP 17/22 |
|