Aktywnie działający sąd rejestrowy może zakwestionować wybraną przez wspólników nazwę dla spółki. Wątpliwości sądu może nasunąć choćby sytuacja, gdy nazwa jest tożsama lub bardzo zbliżona do nazwy innej zarejestrowanej wcześniej spółki.
Brzmienie firmy (czyli nazwy przedsiębiorcy) jest każdorazowo określane w umowie lub statucie spółki. Jako obowiązkowy element tych aktów, firma podlega następnie badaniu przez sąd rejestrowy. Sąd, zgodnie z ogólnymi zasadami wyrażonymi w art. 23 ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym, bada czy dołączone do wniosku dokumenty są zgodne pod względem formy i treści z przepisami prawa. Dotyczy to również badania wybranej firmy pod kątem przepisów tzw. prawa firmowego, które uregulowane jest w różnych aktach prawnych.
Regulacje szczególne dotyczące poszczególnych typów spółek handlowych można znaleźć m.in. w art. 24, 90, 104, 127, 160 i 305 Kodeksu spółek handlowych. Kodeks ponadto określa, kiedy spółki muszą posługiwać się dodatkowymi oznaczeniami firmowymi takimi jak: "w organizacji", "w likwidacji" czy "dawniej".
Firma ma się odróżniać
Każdy orzekający w KRS ma możliwość sprawdzenia czy pod wybraną dla spółki firmą nie funkcjonuje już wcześniej zarejestrowany przedsiębiorca. Jest to kwestia niezmiernie istotna, gdyż stosownie do art. 433 § 1 K.c., firma przedsiębiorcy powinna odróżniać się dostatecznie od firm innych przedsiębiorców prowadzących działalność na tym samym rynku. Granice rynku, o którym mowa w tym przepisie, wyznaczane są przez przedmiot działalności oraz przez terytorium (np. handel artykułami metalowymi na terenie Polski). W wypadku, w którym firma jest identyczna albo bardzo zbliżona do firmy innego przedsiębiorcy, sąd rejestrowy może podjąć badanie, czy podmioty te nie prowadzą działalności na tym samym rynku. W praktyce jest to jednak niezmiernie trudne. Przedsiębiorcy bowiem z reguły zakreślają przedmiot działalności w sposób bardzo szeroki, co w zasadzie uniemożliwia stwierdzenie takiego faktu. Ponadto sąd rejestrowy nie posiada instrumentów pozwalających ustalić faktyczny przedmiot działalności przedsiębiorcy, a także granic terytorium jego działalności.
Wprowadzanie w błąd
Z podobnych względów sądowi rejestrowemu trudno jest badać, czy firma nie wprowadza w błąd, w szczególności co do osoby przedsiębiorcy, przedmiotu działalności przedsiębiorcy, miejsca działalności czy źródeł zaopatrzenia (art. 433 § 2 K.c.). Przepis ten uzupełnia zasadę wynikającą z art. 433 § 1 K.c. Samo odróżnienie przedsiębiorcy na podstawie prostego zestawienia jego firmy z firmą konkurenta nie wyklucza możliwości wprowadzenia w błąd co do osoby przedsiębiorcy. Najprościej mówiąc firma powinna być tak skonstruowana, aby u przeciętnego odbiorcy nie wywoływała mylnego wyobrażenia, że jest firmą innego przedsiębiorcy (w tym również działającego na innym rynku).
Nazwy szczególne
Sąd rejestrowy przy badaniu zgodności brzmienia firmy z prawem sięga nie tylko do Kodeksu cywilnego i Kodeksu spółek handlowych. Powinien ponadto weryfikować, czy wybrana przez wspólników firma nie podlega prawnej ochronie przewidzianej przepisami szczególnymi. Dotyczy to mogących pojawiać się w brzmieniu firmy słów takich jak np.: "Bank" i "Kasa" (Prawo bankowe), "Klinika" (ustawa o działalności leczniczej), "Notariusz" czy "Adwokat" (ustawy korporacyjne). Dopuszczalność posługiwania się tego rodzaju wyrażeniami musi być jednak każdorazowo oceniana w odniesieniu do okoliczności dotyczących spółki, a przede wszystkim jej przedmiotu działalności. Istotny jest również kontekst w jakim jest używane w brzmieniu firmy słowo podlegające szczególnej ochronie. Przykładowo w spółce z o.o. działającej pod firmą "Europejski Bank Danych" uczestnik obrotu o przeciętnym rozeznaniu nie będzie dopatrywał się podmiotu prowadzącego działalność bankową.
Rola sądu po rejestracji
Sąd rejestrowy natomiast nie ma kompetencji do wzruszenia wpisu obejmującego firmę spółki już po wydaniu postanowienia w tym przedmiocie. W szczególności nie jest dopuszczalne wzywanie przez sąd spółki do zmiany umowy lub statutu. Nie wchodzi również w grę wszczynanie postępowania w przedmiocie wykreślenia spółki z KRS. Zgodnie z art. 21 § 1 pkt 3 K.s.h. jest to możliwe tylko, gdy umowa lub statut nie zawiera postanowień dotyczących firmy, a nie gdy akt ten określa jej brzmienie, choć w sposób naruszający prawo.
Dokonanie wpisu w KRS w części dotyczącej brzmienia firmy nie może być przy tym traktowane jako legalizacja posługiwania się przez przedsiębiorcę swoją firmą. Argumentem w postaci uprawomocnienia się wpisu w KRS nie można posługiwać się wobec podmiotów trzecich, których prawa zostały naruszone przez przybranie i wykorzystywanie przez przedsiębiorcę określonej firmy.
Ochrona firmy
Dla tego rodzaju podmiotów całą gamę środków ochronnych przewiduje art. 4310 K.c. Po pierwsze, przedsiębiorca, którego prawo do firmy zostało zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. Może to dotyczyć np. sytuacji, gdy przedsiębiorca o firmie podobnej lub takiej samej dopiero podejmuje działalność na tym samym rynku. Natomiast w razie dokonanego już naruszenia przedsiębiorca może żądać:
Ponadto trzeba pamiętać, że posługiwanie się cudzą firmą w pewnych sytuacjach (niekoniecznie w działalności gospodarczej) może być traktowane jako naruszenie dóbr osobistych przedsiębiorcy. W tym wypadku przedsiębiorca również może domagać się usunięcia skutków naruszenia, złożenia stosownego oświadczenia czy np. zapłaty zadośćuczynienia (art. 43 i art. 24 K.c.).
Podstawa prawna
Ustawa z dnia 15.09.2000 r. - Kodeks spółek handlowych (Dz. U. nr 94, poz. 1037 ze zm.)
Ustawa z dnia 23.04.1964 r. - Kodeks cywilny (Dz. U. nr 16, poz. 93 ze zm.)
|