Podczas pobytu w szpitalu mój dziadek w obecności świadków wyraził swoją ostatnią wolę. Tydzień później dziadek zmarł. Wiele z osób, które były obecne podczas tego zdarzenia otrzymało określone zapisy czy nawet udział w spadku. Nie było innej możliwości jak wyrażenie testamentu ustnie. Czy obecność krewnych, spadkobierców, zapisobierców prowadzi do nieważności takiego testamentu?
W sytuacji gdy istnieje obawa rychłej śmierci spadkodawcy albo jeżeli wskutek szczególnych okoliczności zachowanie zwykłej formy testamentu jest niemożliwe lub bardzo utrudnione, spadkodawca może oświadczyć ostatnią wolę ustnie przy jednoczesnej obecności co najmniej trzech świadków. Tak wynika z art. 952 § 1 Kodeksu cywilnego (Dz. U. z 2018 r. poz. 1025 ze zm.).
Wątpliwości w przedmiotowej sprawie dotyczą świadków. Przepisy przewidują bowiem tzw. niezdolność do bycia świadkiem testamentu i wyróżniają niezdolność bezwzględną i względną. Bezwzględny zakaz dotyczy osób, które nie posiadają pełnej zdolności do czynności prawnych, są niewidome, głuche lub nieme, nie mogą czytać i pisać, nie władają językiem, w którym spadkodawca wyraża swój testament lub zostały prawomocnie skazane wyrokiem sądu za fałszywe zeznania (art. 956 K.c.). Gdyby któraś z tych osób była obecna przy sporządzaniu testamentu ustnego, dokument będzie nieważny, chyba że obecnych było więcej osób i liczba ważnych świadków odpowiadała wymaganej prawem liczbie.
Niezdolność względna z kolei sprowadza się do tego, że dana osoba zasadniczo może pełnić funkcję świadka testamentu (nie zachodzi niezdolność bezwzględna), jednak w ściśle określonym przypadku, z uwagi na relacje wobec spadkodawcy, nie jest to możliwe. I tak, nie może być świadkiem przy sporządzaniu testamentu osoba, dla której w testamencie została przewidziana jakakolwiek korzyść. Nie mogą być również świadkami: małżonek tej osoby, jej krewni lub powinowaci pierwszego i drugiego stopnia oraz osoby pozostające z nią w stosunku przysposobienia. Jeżeli świadkiem była jedna z tych osób, testament jest ważny, a nieważne jest tylko postanowienie, które przysparza korzyści wspomnianym osobom. Niemniej jeśli z treści testamentu lub z okoliczności wynika, że bez nieważnego postanowienia spadkodawca nie sporządziłby testamentu danej treści, nieważny jest cały testament.
Jeśli niezdolny względnie świadek był w danej sprawie nadliczbowy, to będzie mógł otrzymać przysporzenie, które spadkodawca mu przyznał. O nadliczbowym świadku można mówić, gdy są obecni właściwi świadkowie w liczbie co najmniej 3, a niezdolny świadek jest w zasadzie jedynie osobą towarzyszącą, obecną przy tym zdarzeniu, co nie wpływa ani na ważność testamentu, ani na ważność przewidzianego dla niego przysporzenia (postanowienie SN z dnia 21 marca 2018 r., sygn. akt V CSK 254/17).
|