Jeszcze przed śmiercią ojca docierały do nas informacje, że nasza nieruchomość ma zostać w dużej części wywłaszczona w związku z rozbudową drogi. Formalnie sprawa się nie rozpoczęła. Ojciec umarł, sprawa spadkowa jeszcze się nie odbyła. Czy można wywłaszczyć nieruchomość, której stan prawny nie jest na dzień dzisiejszy formalnie rozstrzygnięty?
TAK, przepisy przewidują taką możliwość.
W sytuacji gdy właściciel lub użytkownik wieczysty nieruchomości nie żyje, a nie przeprowadzono lub nie zostało zakończone jeszcze postępowanie spadkowe, nieruchomość wchodzącą do spadku po zmarłym uznaje się jako nieruchomość o nieuregulowanym stanie prawnym. Nie ma bowiem formalnych dokumentów, które potwierdzą rzeczywisty stan rzeczy (inna osoba jest właścicielem nieruchomości niż wynika to z wpisu do księgi wieczystej).
W każdej sprawie o wywłaszczenie zanim dojdzie do wszczęcia tego rodzaju procedury należy przeprowadzić rokowania. Ich celem jest nakłonienie właściciela do zbycia nieruchomości w drodze umowy. Z kolei w odniesieniu do nieruchomości o nieuregulowanym stanie prawnym należy podać informację o zamiarze wywłaszczenia do publicznej wiadomości w sposób zwyczajowo przyjęty w danej miejscowości oraz na stronach internetowych starostwa powiatowego, a także przez ogłoszenie w prasie o zasięgu ogólnopolskim. Obowiązek ten spoczywa na staroście. Jeżeli wywłaszczenie dotyczy tylko części nieruchomości, ogłoszenie zawiera również informację o zamiarze wszczęcia postępowania w sprawie podziału tej nieruchomości.
Następnie jeśli w terminie dwóch miesięcy od dnia ogłoszenia nie zgłoszą się osoby, które wykażą, że przysługują im prawa rzeczowe do nieruchomości, można wszcząć postępowanie w sprawie podziału oraz postępowanie wywłaszczeniowe. Stanowi o tym art. 114 ust. 4 ustawy o gospodarce nieruchomościami (Dz. U. z 2010 r. nr 102, poz. 651 ze zm.). Wartość nieruchomości ustala się jak w każdym innym przypadku na podstawie operatu szacunkowego sporządzonego przez rzeczoznawcę majątkowego. Co ważne, jeśli po wydaniu decyzji o wywłaszczeniu określającej wysokość odszkodowania należnego właścicielowi nadal nie będzie osób legitymujących się tytułem prawnym do nieruchomości, odszkodowanie może zostać wypłacone do depozytu sądowego (art. 133 pkt 2 ustawy).
Tak więc brak działania spadkobierców zmierzającego do uzyskania dowodu stwierdzenia nabycia spadku nie jest rozwiązaniem korzystnym. Zdecydowanie lepiej będzie, jeśli Czytelnik wraz z pozostałymi spadkobiercami ureguluje sprawy spadku, tak, aby móc w większym stopniu uczestniczyć w postępowaniu dotyczącym wywłaszczenia swojej nieruchomości.
|