Moja mama przekazała w testamencie cały spadek swojemu życiowemu partnerowi. Natomiast na rzecz swoich dzieci mama nie uczyniła żadnego zapisu. Jednocześnie w testamencie nie ma informacji o tym, aby dzieci zostały wydziedziczone. Z tego, co się orientuję, przysługuje nam w tej sytuacji zachowek. Jaka jest jego wysokość? Czy to prawda, że mój małoletni brat otrzyma zachowek w wyższej wysokości niż ja, osoba pełnoletnia?
Z pytania wynika, że Czytelnikowi oraz jego rodzeństwu przysługuje w opisanej sytuacji prawo do zachowku. Prawo do zachowku wynika ze względu na bliski stosunek rodzinny łączący uprawnionego ze spadkodawcą. Spadkodawca ma moralny obowiązek rozporządzenia swoim majątkiem na wypadek śmierci z uwzględnieniem osób jemu najbliższych. Przepisy dotyczące zachowku służą więc ochronie interesu majątkowego najbliższych członków rodziny spadkodawcy przed niekorzystnymi i krzywdzącymi ich rozporządzeniami spadkodawcy. Zgodnie z przepisami zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni - 2/3 wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach - połowa wartości tego udziału. Przewiduje to art. 991 § 1 Kodeksu cywilnego (Dz. U. z 2024 r. poz. 1061 ze zm.).
Z powyższego wynika zatem, że zachowek w wyższej wysokości - tj. 2/3 wartości udziału spadkowego, przysługuje:
1) zstępnym spadkodawcy, którzy są osobami małoletnimi,
2) uprawnionemu, który jest trwale niezdolny do pracy.
Nie można zatem wykluczyć sytuacji, że dzieci zmarłego otrzymają zachowek w różnej wysokości, np. jedno w wysokości "normalnej" (tj. 1/2 wartości udziału spadkowego), a drugie z uwagi na wiek bądź wspomnianą trwałą niezdolność do pracy w powiększonej wysokości (tj. 2/3 udziału spadkowego). Powołany przepis nie wskazuje, w jakiej chwili ma istnieć niezdolność do pracy lub małoletniość uprawnionego z tytułu zachowku. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że roszczenie o zachowek powstaje w chwili otwarcia spadku, ta właśnie chwila powinna decydować o wysokości zachowku - 1/2 czy 2/3 (por. wyrok SA w Gdańsku z dnia 7 listopada 2019 r., sygn. akt V ACa 229/19).
Prawo do podwyższonego zachowku wynika z osobistej sytuacji wspomnianych osób, podyktowane jest moralną powinnością niesienia im pomocy z uwagi na niemożność zaspokajania ich potrzeb bytowych ich własnym staraniem. Odnosząc się do kwestii wspomnianej niezdolności do pracy, Kodeks cywilny nie wyjaśnia tego pojęcia. Trzeba jednak przyjąć, że jest to stan, w którym uprawniony do zachowku - w chwili otwarcia spadku - nie ma zasadniczo zdolności do wykonywania jakiejkolwiek pracy.
|