Chcielibyśmy rozwiązać umowę o pracę z pracownikiem, któremu w umowie zastrzegliśmy dłuższy niż kodeksowy, 6-miesięczny okres wypowiedzenia. Czy w takiej sytuacji możemy skrócić okres wypowiedzenia do ustawowego? Jakie koszty będziemy musieli ponieść, jeżeli to nie nastąpi?
Wydłużony okres wypowiedzenia umowy o pracę pociąga za sobą zobowiązanie do zatrudniania pracownika przez wskazany w umowie okres po złożeniu mu oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę w trybie art. 30 § 1 pkt 2 K.p., a to może generować po stronie pracodawcy koszty. Będzie tak zwłaszcza w sytuacji, gdy zatrudniający złoży pracownikowi oświadczenie o wypowiedzeniu i jednocześnie nie będzie zainteresowany świadczeniem przez niego pracy. Umowne wydłużenie okresu wypowiedzenia nie będzie miało natomiast wpływu na ewentualną wysokość odszkodowania, w razie gdyby z jakiś powodów wypowiedzenie umowy o pracę okazało się nieuzasadnione. Strony mogą skrócić tak wydłużony okres wypowiedzenia do długości wynikającej z ustawy, ale będzie to możliwe jedynie w razie obopólnej zgody.
Ważne: Okres wypowiedzenia umowy o pracę został ustalony w Kodeksie pracy i zależy od długości zatrudnienia w danym zakładzie pracy (stażu zakładowego). |
Ustawowa możliwość przedłużenia okresu wypowiedzenia została przewidziana dla pracowników zatrudnianych na stanowiskach związanych z odpowiedzialnością materialną za powierzone mienie. Pozwala ona na wydłużenie wypowiedzenia do miesiąca - w razie obowiązywania dwutygodniowego okresu wypowiedzenia oraz do trzech miesięcy - w razie obowiązywania miesięcznego okresu wypowiedzenia. Dotychczasowe orzecznictwo dopuszcza także umowne jego modyfikowanie (skrócenie, wydłużenie), pod warunkiem, że będzie to korzystne dla pracownika (por. wyroki SN z 30 listopada 2012 r., sygn. akt I PK 132/12 i z 14 listopada 2019 r., sygn. akt III PK 150/18), przy czym ocena "korzystności" jest dokonywana na podstawie okoliczności istniejących w chwili uzgodnień.
Zwracamy uwagę! Należy rozróżnić "umowne" wydłużenie lub skrócenie okresu wypowiedzenia, które strony ustalają w chwili zawarcia umowy, od zmiany okresu wypowiedzenia już po złożeniu pracownikowi oświadczenia o rozwiązaniu umowy w omawianym trybie. W tym drugim przypadku ustawa wprowadza ograniczenia. Przepis art. 361 K.p. stanowi, że pracodawca może skrócić 3-miesięczny okres wypowiedzenia najwyżej do jednego miesiąca, tylko w przypadku gdy przyczyną wypowiedzenia jest ogłoszenie upadłości pracodawcy, likwidacja zakładu pracy lub inna przyczyna niedotycząca pracownika. Przy tak skróconym okresie wypowiedzenia, pracownik ma prawo do odszkodowania za pozostałą część okresu, przy czym w czasie, za który przyznano pracownikowi odszkodowanie (do końca pozostałej części okresu wypowiedzenia), nie nabywa żadnych uprawnień, których warunkiem jest istnienie stosunku pracy, np. nie nabywa prawa do urlopu wypoczynkowego. W takiej sytuacji w świadectwie pracy jako datę zakończenia stosunku pracy należy wskazać datę upływu skróconego, a nie trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia (por. uchwała składu 7 sędziów SN z 9 lipca 1992 r., sygn. akt I PZP 20/92, OSNC 1993/1-2/2).
Należy przyjąć, że umownie wydłużony 6-miesięczny okres wypowiedzenia może zostać skrócony jedynie do ustawowego pod warunkiem, że obie strony stosunku pracy się na to zgodzą (wyjątek będzie stanowiło zaistnienie okoliczności wskazanych w art. 361 K.p.). Zatem dla szybszego rozstania konieczne będzie sporządzenie stosownego porozumienia. Jeżeli propozycja zatrudniającego nie zostanie przez drugą stronę stosunku prawnego zaakceptowana, pracodawca nie będzie mógł jednostronnie zmienić okresu wypowiedzenia. Wtedy pracownik pozostanie w zatrudnieniu przez cały umówiony (wydłużony) okres wypowiedzenia, przy czym po złożeniu oświadczenia o wypowiedzeniu strony będą mogły ponownie podjąć próbę ustalenia wcześniejszego terminu rozwiązania umowy na podstawie art. 36 § 6 K.p.
Nieuniknione jest ponoszenie przez pracodawcę większych kosztów w związku z wydłużeniem okresu wypowiedzenia. Przykładem może być zwolnienie pracownika z obowiązku świadczenia pracy do upływu okresu wypowiedzenia, o którym mowa w art. 362 K.p., jeżeli oczywiście pracodawca będzie chciał korzystać z tej możliwości, bowiem w czasie tego zwolnienia pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia. Wydłużony okres wypowiedzenia wpłynie także na ilość należnych pracownikowi dni urlopu wypoczynkowego, a w razie gdyby nie mógł go wykorzystać w naturze, na wypłacony ekwiwalent. Uprawnienie powyższe będzie przysługiwało niezależnie od tego, czy pracodawca zwolni pracownika ze świadczenia pracy.
|