Po śmierci męża moja sytuacja osobista i finansowa bardzo się pogorszyła. Mieszkam sama w małym dwupokojowym mieszkaniu. Coraz trudniej mi znaleźć środki na opłaty czy lekarstwa. Moje relacje z dziećmi nie są najlepsze. Czy to prawda, że mam prawo domagać się od nich alimentów?
TAK. Obowiązek alimentacyjny nie ciąży jedynie na rodzicach (względem ich dzieci, które nie mogą się samodzielnie utrzymać). Zgodnie z przepisami obowiązek alimentacyjny obciąża zstępnych przed wstępnymi, a wstępnych przed rodzeństwem. Jeżeli jest kilku zstępnych lub wstępnych - obciąża bliższych stopniem przed dalszymi. Oznacza to, że do alimentacji może być zobowiązane nie tylko dziecko, ale również np. wnuk. Niemniej jednak zobowiązany w dalszej kolejności (dalszy krewny) staje się dopiero wtedy, gdy nie ma osoby zobowiązanej w bliższej kolejności (bliższego krewnego) albo gdy osoba ta nie jest w stanie uczynić zadość swemu obowiązkowi lub gdy uzyskanie od niej na czas potrzebnych uprawnionemu środków utrzymania jest niemożliwe lub połączone z nadmiernymi trudnościami.
W myśl ogólnej reguły zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. Stanowi o tym art. 135 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (Dz. U. z 2015 r. poz. 2082 ze zm.). Należy jednak pamiętać, że jeśli jest kilka osób zobowiązanych do alimentacji, to nie łożą one w częściach równych, ale każda stosownie do posiadanych możliwości. Z reguły sytuacja majątkowa zobowiązanych do alimentacji jest różna, co powoduje, że każdy z nich płaci alimenty w różnej wysokości. Co więcej, może się zdarzyć, że tylko jedno z dzieci będzie płacić alimenty - w sytuacji, gdy pozostałe, obiektywnie, nie mają takich możliwości (bo same znajdują się w niedostatku i mają na utrzymaniu np. własne dzieci). Istotne jest również to, że obowiązek alimentacyjny może być wykonywany w całości bądź w części nie w formie finansowego wsparcia, ale poprzez osobiste starania i faktyczną opiekę nad potrzebującym tego niepełnosprawnym krewnym. Polega to często na przyjęciu starszego rodzica pod wspólny dach, opiece nad nim czy choćby na pomocy faktycznej w postaci przynoszenia zakupów, sprzątania, pomocy w codziennej pielęgnacji. Tym samym może się zdarzyć, że np. jedno z dwójki dzieci zostanie zobowiązane do łożenia np. 500 zł miesięcznie na rodzica, a drugie - z uwagi na swoją bardzo trudną sytuację finansową - "jedynie" do pomocy rodzicowi w załatwianiu codziennych spraw.
Poza możliwościami finansowymi (majątkowymi) dzieci, dla zasądzenia alimentów konieczne jest popadnięcie rodzica w niedostatek. Niedostatek to sytuacja, w której określona osoba nie posiada albo żadnych, albo wystarczających środków potrzebnych jej do zaspokojenia swoich usprawiedliwionych potrzeb.
|