Posiadam prawo do korzystania z przejazdu i przechodu przez działkę, która stanowi dojazd do mojej posesji. W akcie notarialnym, na mocy którego nabyłem nieruchomość, jest wprost zapisane, że prawo to przysługuje mi nieodpłatnie. W ostatnim czasie właściciel tego gruntu poinformował mnie, że nie będę wkrótce mógł korzystać z jego nieruchomości, jeśli nie zacznę wnosić co miesiąc opłat i że na wjeździe postawi bramę. Czy w takiej sytuacji przysługują mi jakieś środki ochrony?
TAK. Służebności przejazdu i przechodu - tzw. służebność drogi koniecznej - ustanawiana jest zasadniczo w formie służebności gruntowej. Oznacza to, że prawo do korzystania z niej przysługuje każdoczesnemu właścicielowi nieruchomości uprawnionej (a więc także kolejnemu właścicielowi, gdyby doszło w przyszłości np. do sprzedaży gruntu czy jego dziedziczenia). Właściciel wspomnianej drogi nie może uniemożliwiać korzystania z prawa przejazdu i przechodu przez nieruchomość. Służebność gruntowa jest ograniczonym prawem rzeczowym, które ujawniane jest w dziale III księgi wieczystej.
Do ochrony praw rzeczowych ograniczonych, np. służebności, stosuje się odpowiednio przepisy o ochronie własności. Stanowi o tym art. 251 Kodeksu cywilnego (Dz. U. z 2016 r. poz. 380 ze zm.). W tej sprawie kluczowe będzie korzystanie z tzw. roszczenia negatoryjnego. Przeciwko osobie, która narusza własność (w tym przypadku służebność) w inny sposób aniżeli przez pozbawienie właściciela (uprawnionego) faktycznego władztwa nad rzeczą (prawem), przysługuje właścicielowi (uprawnionemu) roszczenie o przywrócenie stanu zgodnego z prawem i o zaniechanie naruszeń (art. 222 § 2 K.c.). Co ważne, korzystając z tego roszczenia należy pamiętać przede wszystkim o wykazaniu istnienia uprawnienia ze służebności oraz udowodnieniu, że dochodzi do określonych naruszeń tego prawa (np. blokowania przejazdu po wytyczonej drodze itp.).
Przed skierowaniem sprawy do sądu warto wcześniej wysłać właścicielowi pismo z opisem sprawy oraz przedstawieniem żądań, dając rozsądny termin do podjęcia działania. Jeśli jednak dojdzie do sprawy sądowej, należy pamiętać, że w samym pozwie trzeba będzie dokładnie wskazać, czego Czytelnik się domaga oraz opisać naruszenia, których dopuszcza się właściciel drogi. Pomocne może okazać się również załączenie dokumentacji zdjęciowej czy powołanie świadków, którzy potwierdzą, że doszło do opisanych naruszeń.
Opłata sądowa od pozwu w sprawie naruszenia posiadania wynosi 200 zł.
|