Od dziecka mieszkam z rodzicami w wynajętym lokalu. Stronami umowy najmu są oboje rodzice. Jestem już obecnie osobą pełnoletnią, chodzę do pracy. Kilka tygodni temu dowiedziałem się, że rodzice zalegają wynajmującemu z opłatami za lokal. Podobno, pomimo tego, że ja umowy najmu nie podpisywałem, ponoszę odpowiedzialność za długi rodziców. Czy to prawda?
W niektórych przypadkach może dojść do takiej sytuacji. Wątpliwości Czytelnika są uzasadnione, gdyż zasadniczo osoba, która nie podpisywała umowy, nie powinna odpowiadać za długi powstałe na skutek niewywiązywania się stron umowy ze swoich obowiązków. Niemniej w przypadku umowy najmu lokalu przepis przewiduje, że za zapłatę czynszu i innych należnych opłat odpowiadają solidarnie z najemcą stale zamieszkujące z nim osoby pełnoletnie, z wyjątkiem pełnoletnich zstępnych pozostających na jego utrzymaniu, którzy nie są w stanie utrzymać się samodzielnie. Tak stanowi art. 6881 § 1 Kodeksu cywilnego (Dz. U. z 2022 r. poz. 1360 ze zm.). Odpowiedzialność osób, o których mowa, ogranicza się do wysokości czynszu i innych opłat należnych za okres ich stałego zamieszkiwania.
Zatem do powstania odpowiedzialności domownika, który nie jest stroną umowy najmu, może dojść po spełnieniu dwóch warunków. Po pierwsze, chodzi o domownika, który jest osobą pełnoletnią. Tym samym osoby małoletnie, niezależnie od okoliczności, do takiej odpowiedzialności nie mogą zostać pociągnięte.
W tym miejscu należy zrobić dwa zastrzeżenia. Z uwagi na to, że ograniczenie odpowiedzialności od chwili pełnoletności wynika z konieczności ochrony dzieci (niepełnoletnich), obciążanie ich odpowiedzialnością za długi innych osób (tu: najemcy) sprzed okresu pełnoletności dziecka byłoby niezgodne. Sprawia to, że domownicy pełnoletni nie ponoszą odpowiedzialność za długi, które powstały w okresie, w którym stale z najemcą zamieszkiwali, będąc jeszcze osobami małoletnimi. Ponadto, na skutek nowelizacji powołanego przepisu, która weszła w życie 30 czerwca 2022 r., w pewnych przypadkach nawet pełnoletni domownik omawianej odpowiedzialności nie będzie ponosić, o ile domownikiem tym jest zstępny najemcy (np. dziecko, wnuk), który pozostaje na utrzymaniu najemcy i nie jest w stanie samodzielnie się utrzymać. Przed nowelizacją takiego wyłączenia odpowiedzialności nie było, niemniej do wspomnianych roszczeń powstałych przed dniem wejścia w życie ustawy nowelizującej należy stosować przepisy, które obowiązywały przed nowelizacją.
Drugi warunek wymagany do pociągnięcia domownika do odpowiedzialności to wymóg stałego zamieszkiwania z najemcą w danym lokalu. Istotne jest zatem, czy w tym miejscu koncentruje się ośrodek życiowy domownika. Bez znaczenia jest natomiast fakt, czy taka osoba dopełniła obowiązku meldunkowego.
|