Najem okazjonalny nieruchomości, którą podatniczka nabyła, aby zaspokoić własne cele mieszkaniowe i którą faktycznie wykorzystywała na te cele, nie pozbawia prawa do ulgi mieszkaniowej. |
Tak wynika z interpretacji indywidualnej Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z 23 stycznia 2025 r., nr 0112-KDSL1-2.4011.647.2024.2.MO.
Podatniczka wyjaśniła, że w 2020 r. zbyła działkę budowlaną przed upływem pięciu lat od końca roku podatkowego, w którym otrzymała ją w darowiźnie. Zadeklarowała, że uzyskany dochód korzysta ze zwolnienia na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 131 updof, gdyż przychód z transakcji będzie wydatkowany na własny cel mieszkaniowy. Został on zrealizowany w 2021 r. poprzez zakup mieszkania, w którym zamieszkiwała wraz z rodziną w dni wolne od pracy (weekendy, wakacje, ferie) i organizowała spotkania rodzinne. Względy finansowe spowodowały, że podjęła decyzję o wynajmie tego lokalu w ramach najmu okazjonalnego. Wystąpiła z wnioskiem o interpretację, chcąc uzyskać potwierdzenie swojego stanowiska, że wynajem nie spowodował utraty prawa do zwolnienia podatkowego.
Organ podatkowy potwierdził, że w opisanych okolicznościach stanowisko to jest prawidłowe. Odwołując się do regulacji art. 21 ust. 1 pkt 131 updof, wyjaśnił, że podstawową okolicznością decydującą o możliwości skorzystania ze zwolnienia podatkowego, zwanego ulgą mieszkaniową, jest przeznaczenie środków uzyskanych ze sprzedaży m.in. nieruchomości (jej części lub udziału w nieruchomości) nie później niż w okresie trzech lat od końca roku podatkowego, w którym została ona dokonana, na własne cele mieszkaniowe podatnika. W myśl art. 21 ust. 25 pkt 1 lit. a updof, celem takim jest m.in. wydatek poniesiony na nabycie lokalu mieszkalnego. Tak więc omawiane zwolnienie ma charakter mieszany, podmiotowo-przedmiotowy: wydatkowanie środków na określony przedmiot w połączeniu z funkcją, jaką ten przedmiot realizuje na rzecz nabywcy - zaspokojenie jego własnych celów mieszkaniowych.
Zastrzegł przy tym, że według stanowiska prezentowanego w orzecznictwie i doktrynie przyjmuje się, że wydatkowanie przychodu na własne cele mieszkaniowe ma miejsce wówczas, gdy podatnik realizuje potrzebę zapewnienia sobie tzw. dachu nad głową. Zatem zwolnieniem nie są objęte dochody ze sprzedaży nieruchomości pomimo wydatkowania przychodu na nabycie innych nieruchomości, jeżeli okoliczności wskazują, że takie działanie ma charakter zarobkowy, spekulacyjny, inwestycyjny lub inny niewskazujący na działanie ukierunkowane na zaspokojenie własnych potrzeb mieszkaniowych.
Jednocześnie powołany organ zauważył, że określając jako cel mieszkaniowy wydatki poniesione na nabycie lokalu mieszkalnego, nie sprecyzowano jednocześnie, kiedy i jak długo podatnik powinien mieszkać w takim lokalu, żeby nastąpiła realizacja celu mieszkaniowego. W związku z tym stwierdził, że: "(...) brak jest podstaw do uznania, że podatnik nie realizuje celu mieszkaniowego w przypadku, gdy nabył lokal mieszkalny w celu zamieszkania w nim, ale w lokalu tym - z różnych powodów - zamieszka po upływie określonego czasu, np. kilku miesięcy lub w lokalu tym po nabyciu będzie mieszkał tylko przez pewien czas. W takim przypadku, prawa do zwolnienia nie pozbawia podatnika okoliczność, że np. przez kilka miesięcy lokal będzie wynajmowany. Prawa do zwolnienia nie traci również podatnik, który nabył lokal mieszkalny na cele mieszkaniowe, mieszkał w nabytym lokalu mieszkalnym, np. przez kilka miesięcy, a następnie przedmiotowy lokal zbył w drodze darowizny lub sprzedaży. Co istotne, nie jest przeszkodą dla zastosowania omawianego zwolnienia wynajęcie nieruchomości mieszkalnej innemu podmiotowi - i to zarówno przed realizacją własnego celu mieszkaniowego, jak i już po tym fakcie. Innymi słowy, nie ma znaczenia kolejność wykonywanych działań. Ważne jest jedynie to, że nieruchomość została nabyta w celu realizacji własnego celu mieszkaniowego - czy to od razu po jej nabyciu, czy też w czasie późniejszym".
Odnosząc się do sytuacji podatniczki, organ podatkowy stwierdził, że wynajmowanie przez nią mieszkania nie spowoduje utraty prawa do ulgi mieszkaniowej. Za decydujący czynnik uznał okoliczność, że faktycznie zamieszkiwała w tej nieruchomości.
|