Wieloletni przyjaciel przyznał mi w testamencie część spadku. Nie wiedziałem wcześniej o jego decyzji, jednak rodzina zmarłego zarzucała mi, że naciskałem na niego, aby tak podzielił swój majątek. Kierowano wobec mnie poważne groźby, dlatego w obawie o swoje bezpieczeństwo spadek odrzuciłem. Teraz jednak chcę skierować sprawę na drogę sądową. Czy mam szansę odzyskać spadek?
TAK. Trzeba jednak pamiętać, że zasadniczo po złożeniu oświadczenia o przyjęciu czy odrzuceniu spadku nie ma już możliwości wzruszenia takiej decyzji. Prawo przewiduje jednak pewne wyjątki. Jeśli decyzja spadkobiercy, np. o odrzuceniu spadku, nie była wyrażona swobodnie, wówczas może on starać się o anulowanie skutków prawnych takiego oświadczenia.
W przypadku gdy oświadczenie o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku zostało złożone pod wpływem błędu lub groźby, stosuje się do takiej sytuacji przepisy o wadach oświadczenia woli. Stanowi o tym art. 1019 § 1 Kodeksu cywilnego (Dz. U. z 1964 r. nr 16, poz. 93 ze zm.). Oznacza to, że istotna jest tylko taka groźba, gdy z okoliczności sprawy wynikało, że jej adresat (w tym przypadku spadkobierca) mógł się obawiać, iż jemu samemu lub innej osobie grozi poważne niebezpieczeństwo osobiste lub majątkowe. Z opisu sprawy przedstawionego w pytaniu jednoznacznie wynika, że zachowanie rodziny zmarłego mogło być na tyle przekonywujące, iż Czytelnik obawiał się, że faktycznie groźba zostanie spełniona i coś mu się stanie. Co więcej, nie wymaga się, aby przed "anulowaniem" takiego oświadczenia (np. o odrzuceniu spadku) trzeba było dysponować wyrokiem skazującym za popełnienie przestępstwa czy nawet składać zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Niewątpliwie jednak sprawa karna może pomóc Czytelnikowi przekonać sąd cywilny, że w tym przypadku rzeczywiście istnieją podstawy uchylenia się od wcześniejszej decyzji o odrzuceniu spadku.
Aby uchylić się od niekorzystnych skutków oświadczenia w sprawie odrzucenia spadku, trzeba wnieść sprawę do sądu i złożyć stosowne oświadczenie. Takie oświadczenie musi być zatwierdzone przez sąd. Jednocześnie z tym oświadczeniem spadkobierca musi określić czy i w jaki sposób spadek przyjmuje, czy też go odrzuca. Czytelnik powinien więc zastanowić się czy przyjmie spadek wprost (z pełną odpowiedzialnością za długi spadkowe), czy też z dobrodziejstwem inwentarza (a więc z ograniczeniem tej odpowiedzialności do wartości stanu czynnego spadku, określonego w spisie inwentarza). Musi również pamiętać o tym, że powyższe uprawnienie wygasa z upływem określonego terminu - w omawianej sytuacji (tj. w razie groźby) jest to rok od chwili kiedy ustał stan obawy wywołany zachowaniem rodziny zmarłego.
|