Pod moim adresem kierowane są groźby ze strony byłej partnerki, z którą pozostawałem w związku. Groźby formułowane są w wiadomościach wysyłanych przez popularne komunikatory internetowe. Czy grożenie w takiej formie, a nie bezpośrednio (osobiście), podlega karze?
TAK. Osoba, która grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby jej najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonej uzasadnioną obawę, że będzie spełniona, popełnia przestępstwo. Grozi za nie kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Groźba musi wzbudzić uzasadnioną obawę jej adresata. Pod uwagę należy wziąć aspekty subiektywne oraz obiektywne. Z jednej strony istotne są indywidualne odczucia adresata groźby, z drugiej strony trzeba to skonfrontować z postawą przeciętnego obywatela. Jeśli w analogicznych okolicznościach ten przeciętny obywatel odczuwałby strach i realną - rzeczywistą - obawę spełnienia groźby, należy uznać, że taka obawa jest uzasadniona. Dla Czytelnika istotne jest, że groźba (karalna) może być wyrażona w różny sposób, np. może przybrać formę słowną, może być wysłana w wiadomości SMS czy przez inne komunikatory bądź e-mail, można ją również wyrazić telefonicznie itd. Co więcej, groźba może być wyrażona bez użycia słów - np. poprzez pokazanie gestu powszechnie kojarzonego z określonym działaniem.
Pewną formą groźby może być również nękanie - zatem zachowanie, które w pewnym sensie nie jest "normalną" groźbą, ale wzbudza u określonej osoby niepokój. Zgodnie z przepisami, ten kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia, poniżenia lub udręczenia lub istotnie narusza jej prywatność, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Uporczywość, o której mowa powyżej, oznacza działanie wielokrotne, powtarzalne. Wystarczy, że obiektywnie wzbudza albo poczucie zagrożenia, albo po prostu istotnie narusza prywatność danej osoby.
Oceniając, czy dochodzi do wzbudzenia u danej osoby takiego stanu, należy odwołać się do czynnika obiektywnego, niemniej konieczne jest uwzględnienie czynnika subiektywnego, czyli sytuacji konkretnej osoby, która twierdzi, że taki stan zagrożenia odczuwa. W odniesieniu do tego przestępstwa "nie wymaga" się zatem, aby formalnie musiało dojść do sformułowania gróźb - działanie sprawcy może być "niegroźne", niemniej na tyle intensywne i o takim charakterze, że wzbudza wspomniany niepokój.
|