W świetle przepisów ustawy o języku polskim podmioty wykonujące zadania publiczne na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej dokonują wszelkich czynności urzędowych oraz składają oświadczenia woli w języku polskim, chyba że przepisy szczególne stanowią inaczej. Przepis ten stosuje się odpowiednio do oświadczeń woli, podań i innych pism składanych organom. Oznacza to, że wszystkie oświadczenia składane przed organami władzy publicznej powinny być w języku polskim. Jednakże pismo nie może być pozbawione waloru dowodowego z tego powodu, że nie zostało przetłumaczone przez tłumacza przysięgłego. Taki wniosek płynie z orzeczenia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku z dnia 12 marca 2025 r., sygn. akt II SA/Bk 214/25 (orzeczenie nieprawomocne).
Sprawa dotyczyła firmy transportowej, na którą Inspekcja Transportu Drogowego, w toku przeprowadzonych czynności kontrolnych, nałożyła karę pieniężną w wysokości 2.000 zł za naruszenie polegające na wykonywaniu przewozu drogowego w czasie obowiązywania ograniczeń oraz zakazów ruchu niektórych pojazdów na drogach. Kierowca w protokole sporządzonym z kontroli zaznaczył, że przewożony towar jest potrzebny do ciągłości produkcji oraz do szybkiego uzupełnienia zasobów klienta zlokalizowanego w Kłajpedzie. Przedsiębiorca złożył do Inspektora Transportu Drogowego pismo, w którym wskazywał, że dokonywany przewóz był dopuszczalny na podstawie § 3 pkt 3 lit. j) rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie okresowych ograniczeń oraz zakazu ruchu niektórych rodzajów pojazdów na drogach. Na potwierdzenie faktu przewoźnik przedstawił pismo potwierdzające, że odbiorca przewożonego towaru pracuje w ruchu ciągłym. GITD utrzymał w mocy decyzję organu pierwszej instancji. Wskazał m.in., że pismo dotyczące odbiorcy nie zostało przetłumaczone na język polski przez tłumacza przysięgłego i nie może stanowić materiału dowodowego. Zatem nie ma podstaw, aby uznać, że zespół pojazdów w chwili kontroli był wyłączony spod zakazu ruchu. Sprawa trafiła do sądu.
WSA w Białymstoku uznał, że skarga przewoźnika jest zasadna. Zgodnie z przepisami ustawy o języku polskim podmioty wykonujące zadania publiczne w Polsce mają obowiązek dokonywania wszelkich czynności urzędowych oraz składania oświadczeń woli w języku polskim, chyba że przepisy szczególne stanowią inaczej. Jednakże przepisy tej ustawy nie wprowadzają zakazu dopuszczenia nieprzetłumaczonego dokumentu obcojęzycznego jako dowodu w postępowaniu administracyjnym czy podatkowym. Wymóg dokonywania czynności urzędowych przez organ administracji publicznej w języku polskim jest realizowany w ten sposób, że czynność urzędowa organu polegająca na badaniu treści dokumentu obcojęzycznego wymaga dokonania tłumaczenia dokumentu, gdyż może być przeprowadzona wyłącznie w języku polskim. WSA stwierdził, że w tych okolicznościach nieuzasadnione pozostaje twierdzenie organu odwoławczego, że "skoro pismo nie jest przetłumaczone na język polski przez tłumacza przysięgłego, to nie może być dołączone do materiału dowodowego". Zdaniem Sądu pismo nie może zostać pozbawione waloru dowodowego z tego powodu, że nie zostało przetłumaczone na język polski.
W jego ocenie w okolicznościach tej sprawy należy stwierdzić, że organ ze szkodą dla strony postępowania w sposób niezasadny przyjął postawę formalistyczną i sprzeciwiającą się przepisom prawa.
|