Czy kierowcom odbywającym szkolenia ADR w dniach wolnych od pracy, takich jak niedziela, dzień wolny wynikający z rozkładu czasu pracy w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy, należy w zamian udzielić innych dni wolnych?
Kursy dokształcające w zakresie przewozu substancji niebezpiecznych, a w szczególności potwierdzające ich zaliczenie zaświadczenia ADR mają kluczowe znaczenie dla pracodawców świadczących usługi w zakresie przewozu takich towarów. Dokumenty te są bowiem ważne przez 5 lat, po upływie których kierowca nie może już wykonywać tego typu przewozów do momentu zaliczenia kursu doskonalącego. Co istotne, zgodnie z art. 11 ust. 1 ustawy z dnia 28 października 2002 r. o przewozie drogowym towarów niebezpiecznych (Dz. U. nr 199, poz. 1671 z późn. zm.), w przypadku kierowców wykonujących przewóz ładunków niebezpiecznych, którzy są zatrudnieni na podstawie umów o pracę, koszt takiego kursu obciąża pracodawcę.
Długość tego typu kursu waha się od 5 do 24 godzin lekcyjnych, przy czym dzienny wymiar zajęć nie może przekroczyć 8 godzin lekcyjnych, przez co nawet kursy doskonalące rzadko mieszczą się w obrębie jednego dnia. Jeżeli kurs dokształcający początkowy lub doskonalący ma miejsce w dniu pracy, powszechną praktyką jest zwalnianie kierowców z części dnia pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia. Problem pojawia się w przypadku kursów weekendowych, gdyż ustawa o przewozie towarów niebezpiecznych nie reguluje kwestii zaliczania godzin kursu do czasu pracy. Nie czynią tego również przepisy ogólne, na mocy których jedynym szkoleniem podlegającym bezwzględnemu zaliczeniu do czasu pracy jest szkolenie bhp. Wynika to wprost z regulacji art. 2373 § 3 K.p., który przewiduje, że szkolenia wstępne i okresowe z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy odbywają się w czasie pracy i na koszt pracodawcy.
Ważne: Szkolenia ADR mają pewien związek z zapewnieniem bezpieczeństwa i higieny pracy, lecz nie można ich zakwalifikować jako typowych szkoleń bhp. Oznacza to, że kluczowe znaczenie dla ich ewentualnego zaliczenia do czasu pracy będą miały wewnątrzzakładowe przepisy regulujące ten rodzaj szkoleń. |
Mogą one bowiem stanowić o zaliczeniu wszystkich polecanych pracownikom szkoleń do czasu pracy i w tym zakresie będzie to wiążące dla pracodawcy.
Jak więc powinien postąpić pracodawca, który nie przewidział w aktach wewnątrzzakładowych regulacji dotyczących takiej sytuacji?
Taki pracodawca nie musi zaliczać czasu trwania szkoleń prowadzonych w weekend do czasu pracy, gdyż nie wynika to z żadnego przepisu prawa.
Przykład |
Kierowca został skierowany na szkolenie doskonalące ADR, które odbywa się od piątku do niedzieli. Sobota jest dla pracownika dniem wolnym od pracy z tytułu pięciodniowego tygodnia pracy. Wobec braku przepisów wewnątrzzakładowych regulujących kwestię zaliczania szkoleń do czasu pracy, okres szkolenia ADR nie podlega zaliczeniu do czasu pracy. Czas szkolenia nie podlega zaliczeniu do czasu pracy również dlatego, że pracownik podnosząc lub uzupełniając swoje kwalifikacje nie pozostaje w dyspozycji pracodawcy. Oznacza to, że polecenie kierowcy odbycia szkolenia w dniach wolnych, jako niepodlegające wliczeniu do czasu pracy, nie wymaga udzielenia innych dni wolnych bądź przyznawania rekompensaty w formie wynagrodzenia powiększonego o stosowny dodatek.
Za zastosowaniem tej interpretacji w omawianym przypadku przemawia również fakt, iż szkolenie ADR musi odbywać się na koszt pracodawcy, a certyfikat jego ukończenia pozostaje ważny przez kolejne 5 lat. Oznacza to, że pracownik zachowa prawo wykonywania przewozów towarów niebezpiecznych również w sytuacji, gdy zwolni się z zakładu krótko po zakończeniu kursu dokształcającego podstawowego lub doskonalącego.
Zwracamy uwagę! Problematyka zaliczania szkoleń do czasu pracy jest jednak przedmiotem sporów wśród ekspertów. Część z nich uważa, że w sytuacji gdy uczestnictwo w szkoleniu jest obowiązkowe dla pracownika i wynika z polecenia pracodawcy, to szkolenie takie powinno zostać zaliczone do czasu pracy.
|