Wykonałem przelew bankowy celem spłaty zobowiązania. W umowie miałem zapisane wysokie kary na wypadek opóźnienia w płatności. Wierzyciel twierdzi, że przelew otrzymał 3 dni po terminie. Środki z mojego rachunku zeszły w ostatnim dniu płatności, przy czym z uwagi na przerwę techniczną, dni wolne wpłynęły na rachunek po terminie. Czy w tej sytuacji należy uznać, że opóźniłem się z płatnością, skoro ilość dostępnych środków na moim koncie zmniejszyła się od razu po wykonaniu przelewu?
Z opisu sprawy wynika, że Czytelnik najprawdopodobniej opóźnił się z płatnością. W pierwszej kolejności należy jednak przeanalizować treść umowy, z której wynika wspomniane zobowiązanie. Strony mogły bowiem wskazać, że dniem zapłaty w przypadku płatności przelewem będzie dzień obciążenia konta dłużnika wymaganą kwotą. W praktyce jednak takie zapisy z uwagi na to, że są niekorzystne dla wierzyciela, pojawiają się rzadko.
Jeśli strony nie uregulowały we własnym zakresie wspomnianej kwestii, należy sięgnąć do regulacji ogólnych. Jeżeli miejsce spełnienia świadczenia nie jest oznaczone ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione w miejscu, gdzie w chwili powstania zobowiązania dłużnik miał zamieszkanie lub siedzibę. Jednakże świadczenie pieniężne powinno być spełnione w miejscu zamieszkania lub w siedzibie wierzyciela w chwili spełnienia świadczenia. W przypadku gdy wierzyciel zmienił miejsce zamieszkania lub siedzibę po powstaniu zobowiązania, ponosi spowodowaną przez tę zmianę nadwyżkę kosztów przesłania. Tak stanowi art. 454 § 1 Kodeksu cywilnego. Zobowiązanie pieniężne ma zatem charakter oddawczy.
Uznanie rachunku wierzyciela realizuje klasyczną konstrukcję zapłaty i z tą chwilą następuje umorzenie zobowiązania.
Powyższe oznacza, że przy zobowiązaniach cywilnoprawnych, momentem zapłaty przy przelewie nie jest chwila obciążenia konta dłużnika, a moment wpływu środków na rachunek bankowy wierzyciela. Choć wskazany przepis wprost tego nie przesądza, nie ulega wątpliwości, że odnosi się on także do chwili spełnienia świadczenia.
Skutkiem rozliczenia przeprowadzonego w formie bezgotówkowej jest więc obciążenie rachunku dłużnika oznaczoną w jego dyspozycji kwotą, a następnie - po pewnym czasie - uznanie tą samą kwotą rachunku wierzyciela. Uznanie polega na uczynieniu na rachunku wierzyciela stosownego wpisu - wierzyciel z tą chwilą uzyskuje uprawnienie do swobodnego rozporządzania objętymi wpisem środkami pieniężnymi.
Rzeczywiście już z chwilą obciążenia rachunku dłużnik traci możliwość dysponowania przelanymi środkami (zostają one "zabrane" z jego konta), niemniej jest to dla wierzyciela bez znaczenia, ponieważ zasadniczo w tym momencie nie może on jeszcze z tych środków skorzystać.
|