W sądzie toczy się sprawa o ubezwłasnowolnienie mojej ciotki. Bliżsi jej krewni nie żyją, w sądzie zaproponowano bym pełnił funkcję jej prawnego opiekuna. Mam swoją rodzinę i pracę. Czy za bycie opiekunem otrzymam jakieś wynagrodzenie bądź zwrot kosztów? Ciotka nie należy do osób mało majętnych.
Przede wszystkim należy odróżnić prawo do wynagrodzenia od prawa do zwrotu poniesionych wydatków. Te pierwsze powodują, że opiekun "zarabia", te drugie, że nie ponosi straty. Rozróżnienie to jest o tyle istotne, gdyż w każdym przypadku opiekun ma prawo do zwrotu poniesionych wydatków. Opiekun może żądać od pozostającego pod opieką zwrotu nakładów i wydatków związanych ze sprawowaniem opieki. Do roszczeń z tego tytułu stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu. Wynika to z art. 163 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (Dz. U. z 2012 r. poz. 778 ze zm.).
W odniesieniu do wynagrodzenia przepisy pozwalają na jego uzyskanie w formie świadczenia jednorazowego bądź okresowego. To pierwsze wypłacane jest dopiero w dniu ustania opieki. Trzeba jednak pamiętać, że opiekun prawny nie może traktować swojej funkcji jak zwykłej pracy. Sąd nie przyzna bowiem wynagrodzenia, jeżeli nakład pracy opiekuna jest nieznaczny lub gdy sprawowanie opieki jest związane z pełnieniem funkcji rodziny zastępczej albo czyni zadość zasadom współżycia społecznego. Sąd w pewnych sytuacjach może więc uznać, że pomimo wniosku opiekuna, pomoc osobie ubezwłasnowolnionej powinna odbywać się nieodpłatnie. Jeśli sąd uzna wniosek opiekuna za zasadny, zasądzi stosowne wynagrodzenie. Pokrywa się je w pierwszej kolejności z dochodów lub z majątku osoby, dla której opieka została ustanowiona.
Niejednokrotnie zdarza się, że majątek ubezwłasnowolnionego jest niewystarczający do pokrycia przyznanego wynagrodzenia (zwłaszcza, gdy wcześniej z tego majątku trzeba było pokryć koszty sprawowania opieki - tj. nakłady i wydatki). Wówczas jest możliwość uzyskania tych środków w ramach świadczenia społecznego. Wynagrodzenie wypłaca wtedy gmina. Zasadniczo robi to w tej wysokości, którą określił sąd. Niemniej przewiduje się górny limit wypłaty. W stosunku miesięcznym nie może ono przekraczać 1/10 przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia (chodzi o wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw, bez wypłat nagród z zysku, ogłoszonego przez Prezesa GUS za okres poprzedzający dzień przyznania wynagrodzenia). Na dzień dzisiejszy wysokość takiego wynagrodzenia nie może przekroczyć miesięcznie 389,71 zł (1/10 z 3.897,12 zł) - wynagrodzenie za listopad 2013 r.
|