Przedsiębiorcy nie mogą zapisywać w formularzach umów przeznaczonych dla konsumentów, że w razie rezygnacji klienta z usługi wpłacone kwoty nie podlegają zwrotowi. Za stosowanie w umowach z konsumentami postanowień, które zostały wpisane do rejestru klauzul niedozwolonych prowadzonego przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, grożą kary pieniężne. Zapis w umowie nie musi być przy tym identyczny jak ten, który figuruje w rejestrze. Wystarczy, że wywołuje takie same skutki.
Rezygnacja konsumenta z usługi
Przedsiębiorcy świadczący usługi na rzecz konsumentów powinni przeanalizować stosowane przez siebie wzory umów i sprawdzić, jak uregulowana jest sytuacja, gdy po wpłaceniu pieniędzy klient zrezygnuje z umowy.
Należy pamiętać o tym, że w relacjach z konsumentami niedozwolone są postanowienia, które wyłączają obowiązek zwrotu konsumentowi uiszczonej zapłaty za świadczenie niespełnione w całości lub części, jeżeli konsument zrezygnuje z zawarcia umowy lub jej wykonania. Nie można też stosować zapisów, które przewidują utratę prawa żądania zwrotu świadczenia konsumenta spełnionego wcześniej niż świadczenie kontrahenta, gdy strony wypowiadają, rozwiązują lub odstępują od umowy. Wynika to z art. 3853 pkt 12 i pkt 13 K.c.
Do umów o świadczenie usług, które nie są uregulowane innymi przepisami, zastosowanie mają przepisy Kodeksu cywilnego o umowie zlecenia. Możliwość wypowiedzenia takiej umowy wynika z art. 746 K.c. Zgodnie z nim dający zlecenie może je wypowiedzieć w każdym czasie. Powinien jednak zwrócić przyjmującemu zlecenie wydatki, które ten poczynił w celu należytego wykonania zlecenia. W razie odpłatnego zlecenia obowiązany jest uiścić przyjmującemu zlecenie część wynagrodzenia odpowiadającą jego dotychczasowym czynnościom, a jeżeli wypowiedzenie nastąpiło bez ważnego powodu, powinien także naprawić szkodę.
Niekorzystne postanowienia w umowie
Przedsiębiorca zajmujący się szkoleniem kierowców wprowadził do wzoru umowy niekorzystne dla konsumentów postanowienie. Wynikało z niego, że wniesione przez osoby szkolone opłaty za szkolenie nie podlegają zwrotowi. W wiarygodnych i udokumentowanych sytuacjach życiowych na pisemny wniosek uczestnika kursu dopuszczona została możliwość zwrotu kwoty za niewykorzystane godziny szkolenia po potrąceniu 50 zł kosztów manipulacyjnych. Wnioski o roszczenia rozpatrywane miały być w okresie trwania kursu. W sytuacjach nadzwyczajnych i skomplikowanych życiowo dopuszczono możliwość rozpatrzenia podania uczestnika kursu wniesionego nie później niż 1 miesiąc po zakończeniu szkolenia.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zakwestionował to postanowienie jako rażąco naruszające interesy konsumentów. Analogiczne zapisy w umowach stosowane przez innych przedsiębiorców zostały już wpisane do rejestru klauzul niedozwolonych prowadzonego przez Prezesa UOKiK. Dlatego Prezes UOKiK wydał decyzję, w której uznał praktykę przedsiębiorcy polegającą na stosowaniu zakwestionowanego postanowienia za naruszającą zbiorowe interesy konsumentów i zakazał jej stosowania. Jednocześnie w związku z naruszeniem przez przedsiębiorcę zakazu stosowania postanowień wpisanych do rejestru klauzul niedozwolonych, nałożył na niego karę pieniężną w wysokości 11.727 zł.
Rejestr klauzul niedozwolonych
Przedsiębiorca bronił się przed karą twierdząc, że zapis w umowie nie naruszał praw konsumentów, a w rejestrze klauzul niedozwolonych nie ma identycznej klauzuli. W rejestrze klauzul niedozwolonych znajdują się postanowienia, które zostały uznane za rażąco naruszające interesy konsumentów przez Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w Warszawie. Takich postanowień żaden przedsiębiorca nie może stosować. W rejestrze figuruje szereg postanowień, które ograniczały konsumentom możliwość zwrotu uiszczonych pieniędzy, gdy wypowiedzieli oni umowę o świadczenie usług.
W ocenie Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który rozpatrywał odwołanie od decyzji, praktyką naruszającą zbiorowe interesy konsumenta jest nie tylko stosowanie identycznej klauzuli, jak klauzula wpisana do rejestru. W miejsce klauzul wpisanych do rejestru powstają bowiem nowe, których skutki są takie same, ale które mają zmodyfikowaną nieznacznie treść. Dlatego stosowanie klauzuli o zbliżonej treści do klauzuli wpisanej do rejestru, która wywołuje takie same skutki, godzi tak samo w interesy konsumentów, jak stosowanie klauzuli identycznej co wpisana do rejestru. Jest również praktyką naruszającą zbiorowe interesy konsumentów (por. wyrok z dnia 26 stycznia 2010 r., sygn. akt XVII Ama 118/08).
Zasady zwrotu pieniędzy
Błędy w umowie popełnione przez przedsiębiorcę polegały na tym, że przyznał sobie w każdym przypadku uprawnienie do zatrzymania wniesionych przez kursantów opłat za szkolenie. Ewentualny zwrot kwot za niewykorzystane godziny szkolenia uzależniony był od wniosku kursanta, "wiarygodnej i udokumentowanej" sytuacji życiowej, woli przedsiębiorcy co do zwrotu, zachowania maksymalnie 1-miesięcznego terminu na złożenie wniosku. Tymczasem z przepisów K.c. jednoznacznie wynika, że zwrot uiszczonego wynagrodzenia za niewykonaną część umowy nie jest uzależniony ani od woli usługodawcy, ani od jakiegokolwiek dokumentowania przez usługobiorcę jego sytuacji życiowej. Przepis nie ogranicza pod względem czasowym możliwości żądania zwrotu wynagrodzenia. Ponadto przedsiębiorca wprowadził niejasne i niejednoznaczne sformułowania, np. w "sytuacjach nadzwyczajnych i skomplikowanych życiowo", co dawało możliwość dowolnej ich interpretacji. Nieprawidłowe było też potrącenie opłat manipulacyjnych w razie wypowiedzenia umowy. Przedsiębiorca na podstawie przepisów K.c. może żądać wynagrodzenia za dotychczas wykonane czynności, ma też możliwość dochodzenia roszczeń odszkodowawczych. Nie może jednak w każdym przypadku zastrzegać, że zatrzymuje całą kwotę.
Podstawa prawna
Ustawa z dnia 23.04.1964 r. - Kodeks cywilny (Dz. U. nr 16, poz. 93 ze zm.)
|